W wrześniowe niedzielne popołudnie Górnik II Zabrze podjął na stadionie Gwarka Zabrze, drużynę Zagłębia II Lubin.
Początek meczu należał do Miedziowych, którzy ruszyli z atakami od pierwszej minuty. Po rzucie rożnym w piątej minucie, Zagłębie stworzyło groźną sytuację, po której został oddany strzał z piątego metra, ale Piotr Pietryga świetnie interweniował i obronił strzał. W 15 minucie urazu doznał piłkarz Zagłębia II Lubin Maksym Czekała, na boisku zastąpił go Oskar Droździk. Po pierwszym kwadransie mecz się uspokoił i Trójkolorowi zaczęli dochodzić częściej do piłki.
Pech nie opuszczał drużyny Miedziowych, ponieważ w 20 minucie kontuzji doznał Mateusz Grzybek. Na boisku zastąpił go Jan Dorożko. Była już to druga zmiana w drużynie Arkadiusza Radomskiego.
W 27 minucie Natan Dzięgielewski ruszył środkiem boiska na bramkę przeciwnika, po spektakularnym rajdzie starając się oddać strzał, zderzył się z bramkarzem Zagłębia, za co dostał żółty kartonik.
Końcówka pierwszej połowy to był mecz walki, gdzie obydwie drużyny starały się uzyskać przewagę i stworzyć zagrożenie pod bramką rywala. Lecz formacje defensywne Górnika II Zabrze, oraz Zagłębia II Lubin, były w pierwszej połowie bardzo szczelne. Na uwagę zasługuje dobra postawa Abdullahiego, który był bardzo aktywny po lewej stronie boiska.
Na początku drugiej połowy brawa należały się znowu Piotrowi Pietrydze, który obronił dwa groźne strzały Kamila Nowogońskiego. Tym samym powtórzyła się sytuacja z początku meczu, gdzie to Miedziowi przeważali w grze. W 54 minucie mecz Górnik przeprowadził szybki atak prawą stroną boiska i piłka wyszła za linię boczną, lecz Mateusz Ziółkowski specjalnie wybił piłkę dalej, co uniemożliwiło Górnikowi szybkie wznowienie meczu. Za ten gest nie zgodny z fair play Ziółkowski dostał żółtą kartkę. Krótko później w Górniku miała miejsce pierwsza zmiana, z boiska zszedł aktywny Abbati Abdullahi, a zastąpił go Aleksander Tobolik.
Górnik przetrwał ataki Miedziowych i ponownie zyskiwał przewagę. Tuż po zmianie w 62 minucie gdzie na boisku zameldował się Bartosz Kosiba, zastępując Marcela Płocice, Górnik zdobył bramkę. Po rzucie rożnym obrońcy Zagłębia II Lubin wybili piłkę na 20 metr, gdzie był Bastien Donio, który oddał świetny strzał w okienko. Bramkarz był bez szans. W 64 minucie Górnik II Zabrze wyszedł a prowadzenie.
Arkadiusz Radomski nie był zadowolony z postawy swojego zespołu i postanowił w 66 minucie dokonać trzech zmian w swoim zespole.
W 78 minucie meczu Górnik miał świetną okazję aby podwyższyć prowadzenie. Natan Dzięgielewski dostał świetną piłkę na pustą bramkę i.. Nie trafił z trzeciego metra, oddając koszmarny strzał wysoko nad bramkę. Stare przysłowie piłkarskie głosi, że nie wykorzystane sytuację lubią się mścić. Nie mogło być inaczej, Mateusz Ziółkowski minutę później strzelił gola dla Zagłębia. W między czasie na boisku pojawił się Samuel Quainoo.
Końcówka meczu była bardzo intensywna i obydwie drużyny miały swoje okazje aby podwyższyć prowadzenie. Ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów.
Górnik II Zabrze – Zagłębie II Lubin 1:1
Donio Bastien 64′ – Ziółkowski 79′
Żółte kartki: 27′ Dzięgielewski, 88′ Quainoo – 54′ Ziółkowski
Górnik II Zabrze
Pietryga – Pingot, Nweke, Świerkot (C), Dzięgielewski, Płocica, Donio, Bartczak, Bedronka, Abdullahi – Jeleń
Rezerwowi: Solik, Tobolik, Kosiba, Wodecki, Mucha, Quainoo, Rogula, Szafrański, Hurny
Trener: Seweryn Gancarczyk
Zagłębie II Lubin
Matysek – Grzybek, Sochań, Ziółkowski, Czekała – K. Nowogoński, Szafranek (C), Popielec, D. Nowogośki – Marek, Maćkowiak
Rezerwowi: Słobodzian, Osuch, Droździk, Dorożko, Fritzson, Kaczmarek, Sobolewski, Antkiewicz, Gregorski
Trener: Arkadiusz Radomski
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Czemu szala nie gra?
Słyszałem, że uraz. Ale to było jakiś czas temu.
Skład jest? Jest. Warunki są ? Są. To czego brakuje ? Przecież my powinniśmy wciągnąć nosem tą ligę. Zarząd zapewnił co by nie powiedzieć – wszystko. Posiłki z jedynki, warunki, boiska. Wszystko. A Chłopcy, ktorzy w zeszłym sezonie byli praktycznie podstawowymi zawodnikami teraz nie łapią sie na rezerwę. No to O co chodzi ? Wytlumaczy ktoś to ? Żebym nie był złym prorokiem i zamiast awansu bedzie walka o utrzymanie. Oby nie.