Piłkarze Górnika II Zabrze nie zdołali przerwać serii meczów bez zwycięstwa i na boisku przy Bytomskiej 100D w Zabrzu-Biskupicach ulegli beniaminkowi Betclic III ligi Sparcie Katowice 0:2 (0:0).
Mecz z niepokonaną w siedmiu pierwszych kolejkach Spartą był dla rezerw Górnika okazją do przerwania serii dwóch meczów bez zwycięstwa. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego zabrzanie zajmowali piąte miejsce w tabeli grupy 3 Betclic III ligi, ze stratą dwóch punktów do plasującej się na trzecim miejscu ekipy z Katowic i sześciu do lidera z Polkowic.
W pierwszej połowie optyczną przewagę mieli podopieczni trenera Seweryna Gancarczyka. Gospodarze starali się utrzymywać przy piłce, nie dopuszczali katowiczan do stworzenia realnego zagrożenia pod bramką Piotra Pietrygi i przeprowadzili kilka niezłych ataków na bramkę Sparty. Najbliżej szczęścia był w 32. minucie gry Samuel Quainoo, ale jego mierzone uderzenie przy słupku wybił jeden z obrońców.
Do przerwy w Zabrzu-Biskupicach utrzymywał się bezbramkowy remis, jednak nie trwało to długo. Krótko po wznowieniu gry w drugiej połowie trener Sparty, Tomasz Wróbel pokazał, co to znaczy „mieć nosa do zmian”. Wprowadził na boisko Kolumbijczyka Mayera Zambrano, który w 54 minucie sprytnym strzałem głową wyprowadził gości z Katowic na prowadzenie.
Rezerwy Górnika ruszyły do odrabiania strat, jednak w 68. minucie to Sparta podwyższyła prowadzenie. Pechowo do swojej bramki piłkę skierował Michal Bedronka. Stało się to po dośrodkowaniu z prawego skrzydła Mateusza Michalskiego.
W 72. minucie gry bramkę kontaktową mógł zdobyć aktywny w tym meczu w ofensywie Quainoo, ale i tym razem piłka nie znalazła drogi do bramki. Trener Gancarczyk chcąc powalczyć o korzystny rezultat oddelegował na plac gry Marcina Wodeckiego i Jakuba Jelenia, ale ani weteran trzecioligowych boisk, ani syn byłego reprezentanta Polski nie zdołali odwrócić losów rywalizacji.
Piłkarze rezerw Górnika w tym meczu musieli poradzić sobie bez posiłków z drużyny trenera Michala Gasparika. Widać w młodych piłkarzach grających w drugim zespole Trójkolorowych niemały potencjał, ale nauka często boli i trzeba przełknąć gorycz takich porażek jak ta ze Spartą, która udowodniła, że nieprzypadkowo w siedmiu poprzednich meczach nie schodziła z boiska na tarczy.
Górnik II Zabrze – Sparta Katowice 0:2 (0:0)
0:1 – Zambrano 54′
0:2 – Bedronka 68′ (sam.)
Górnik II Zabrze (skład wyjściowy): Pietryga – Nweke, Adamski, Tobolik, Kosiba, Świerkot (C), Płocica, Quainoo, Barczak, Bedronka, Hurny
Rezerwowi: Solik, Wojtowicz, Ogórek, Jeleń, Wodecki, Strączek, Buchalik, Rogula, Pawełek
Trener: Seweryn Gancarczyk
Sparta Katowice (skład wyjściowy): Kucharski – Michalski, Krzak, Piątek, Kuliński, M. Mazurek, Paszek, P. Mazurek, Skroch, Woźniak, Zakharchenko
Rezerwowi: Wolny, Glapka, Baranowicz, Ciszewski, Włodarczyk, Zambrano, Torres, Musiał, Załucki
Trener: Tomasz Wróbel
Źródło: Roosevelta81.pl / Górnik Zabrze / Sparta Katowice
Foto: GórnikTV (YT)
