W 28. kolejce III-ligowych zmagań Górnik pokonał zespół LKS-u Goczałkowice Zdrój. Jedynego gola w tym meczu zdobył tuż przed przerwą Tobolik. Olek zdecydował się w tej sytuacji na strzał zza pola karnego, a piłka jeszcze po rykoszecie od jednego z obrońców zmyliła bramkarza i wpadła do siatki.
Podopieczni Seweryna Gancarczyka dopisują sobie zatem trzy punkty i maja ich łącznie 40. Za tydzień, „Trójkolorowi” zmierzą się w wyjazdowym meczu z rezerwami Miedzi Legnica.
Górnik II Zabrze – LKS Goczałkowice Zdrój 1:0 (1:0)
1:0 – Tobolik, 43′
Goczałkowice (skład wyjściowy): Mazur – Piszczek, Będzieszak, Blacha, Bąk, Maroszek, Orliński, Płonka, Kiklaisz [c], Oure, Żagiel
Rezerwowi: Wieczorkiewicz – Flasz, Komandera, Wróblewski, Osipowicz, Mendrela, Karliński, Rabczak, Fidziukiewicz
Trener: Przemysław Gomułka
Rezerwowi: Wieczorkiewicz – Flasz, Komandera, Wróblewski, Osipowicz, Mendrela, Karliński, Rabczak, Fidziukiewicz
Trener: Przemysław Gomułka
Mam pytanie do kibiców Górnika, którzy oglądają mecze naszych rezerw: czy wśród tych młodych chłopaków ktoś zdecydowanie się wyróżnia? Jak prezentują się te niedawne nabytki Trójkolorowych: Marsenić, Abdullahi, Nweke czy starszy Jeleń? Czy Waszym zdaniem któryś z piłkarzy naszych rezerw ma realną szansę na zaistnienie na poziomie Ekstraklasy w nowym sezonie?