W spotkaniu 35. kolejki Grupy 3, Górnik II Zabrze pokonał zespół LKS Goczałkowice Zdrój 4:0. Mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie, gdy do bramki trzykrotnie trafiali „Trójkolorowi”. Łupem bramkowym podzielili się Arsen Hrosu, Krzysztof Kiklaisz, Kamil Lukoszek oraz Alan Lubaski.
Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu emocji. Gra nie była toczona w jakimś zawrotnym tempie, a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Pierwszą sytuację wypracowali sobie gospodarze, a konkretnie Krzysztof Kiklaisz. Kiki przechwycił źle zagraną piłkę, jednak Szczuka zdołał go powstrzymać. Goście odpowiedzieli groźnym strzałem Koziny tuż przy słupku. Warto odnotować jeszcze dwie akcje zabrzan. Najpierw Bartłomiej Korbecki pociągnął z piłką z własnej połowy, wpadł w pole karne, ale jego strzał był minimalnie niecelny. Podobać się mogła również sytuacja w której Dawid Szkudlarek dokładnie dorzucił w pole karne do Kiklaisza, napastnik Górnika uderzył głową nad bramką.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia Górnika. Wprowadzony po przerwie Jan Flak pograł piłką z Korbeckim. Korba posłał futbolówkę w kierunku Kiklaisza, ten sprytnie ją przepuścił, dzięki czemu przed szansą stanął Arsen Hrosu. Ukrainiec skutecznie wykończył składną akcję i gospodarze mogli cieszyć się z gola. Na kolejnego gola czekaliśmy niespełna kwadrans. Flak ponownie pokazał się z prawej strony, znalazł w szesnastce Kamila Lukoszka, który z kolei odegrał jeszcze do Kiklaisza. Kiki pięknym strzałem w samo okienko, nie dał szans golkiperowi przyjezdnych. Dla Krzysztofa był to już ósmy gol, odkąd wiosną pojawił się w rezerwach. Podopieczni Marcina Prasoła nie poprzestali na tym, kolejną bramkę zdobył Lukoszek, asystę zanotował Korbecki. Goście mieli okazję po strzale Ćwielonga, jednak w tej sytuacji kapitalną interwencją popisał się Bartosz Neugebauer. Kanonadę zabrzan zakończył Alan Lubaski, wykorzystując dobre podanie Lukoszka.
Po tym spotkaniu „Trójkolorowi” mają 46. punktów. W następnej kolejce rozegrają wyjazdowe spotkanie z zespołem Foto-Higiena Gać.
Górnik II Zabrze – LKS Goczałkowice 4:0 (0:0)
1:0 – Hrosu, 46′
2:0 – Kiklaisz, 62′
3:0 – Lukoszek, 79′
4:0 – Lubaski, 90+3
Górnik II: Neugebauer – Szymański, Wingralek, Surowiec, Szkudlarek (46′ Lukoszek), Baranowicz, Dziedzic (75′ Całka), Kulanek (46′ Flak), Hrosu, Korbecki (81′ Pranica), Kiklaisz (87′ Lubaski)
Rezerwowi: Szymajda – Flak, Koc, Całka, Lukoszek, Lubaski, Pranica
Trener: Marcin Prasoł
Goczałkowice: Szczuka – Mońka, Maroszek, Zięba, Dragon (68′ Grygier), Hanzel, Matuszczyk, Furczyk (60′ Gemborys), Ćwielong, Kozina, Marchewka
Rezerwowi: Mrzyk – Grygier, Baron, Jonda, Ogrocki, Gemborys, Szendzielorz
Trener: Damian Baron
Sędzia: Szymon Grabara (Mysłowice)
Żółte kartki: Dziedzic, Szymański – Furczyk
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Zastanawiam się czy p.Urban bedzie brał pod uwage górniczą młodzież ,czy raczej bedzie stawiał na ligowych wyjadaczy …Krawczyk,Kubica i reszta asó…:))
super wynik oby tak grali do końca .
Wiesz jak godo się po Słońsku zgadzam się z Tobą ale nie do końca?