Górnik II Zabrze przegrał z zespołem Foto-Higiena Gać 0:1. Zwycięską bramkę dla gości zdobył Dominik Wejerowski.
W wyjściowym zestawieniu rezerw tym razem próżno było szukać desantu z „jedynki”. W bramce Górnika stanął Daniel Bielica. W pierwszej jedenastce oglądaliśmy m. in. Krzysztofa Kiklaisza, czy Bartosza Eizencharta.
Dobre wiosenne wyniki „dwójki”, a także bardzo przyjemna aura, przyciągnęły na obiekt Sparty całkiem sporą widownię. Kibice od początku obserwowali ciekawe widowisko, które lepiej zaczęli zabrzanie. Po ostrym dośrodkowaniu z lewej strony Eizencharta, zabrakło zawodnika, który zamknąłby akcję. Z czasem inicjatywę zaczęli przejmować goście. Kilka razy interweniować musiał Bielica i trzeba przyznać, że czynił to znakomicie. Bramkarz Górnika był jednak bezradny w 22 min, kiedy to na strzał z dystansu zdecydował się najlepszy strzelec przyjezdnych, Dominik Wejderowski. Piłka po drodze odbiła się od jednego z zabrzan i myląc Bielicę, wpadła do siatki. Kilkadziesiąt sekund później, Górnicy mieli najlepszą w pierwszej części okazję, by wyrównać. Szybkie wyjście dwójki Zaradny-Gałązkiewicz, ten ostatni uderza błyskawicznie na bramkę, ale świetnym refleksem popisał się Gąsiorowski, zatrzymując futbolówkę nogą. Do przerwy więcej goli nie oglądaliśmy i do szatni to goście schodzili, prowadząc, trzeba przyznać, że zasłużenie.
Po zmianie stron obraz gry nie zmienił się. Piłkarze z Gaci starali się kontrolować spotkanie i czekać na swoją szansę. I taką też otrzymali. Dobrze spisujący się tego dnia Bielica źle wybił piłkę, którą przejął zawodnik gości i próbował przelobować daleko wysuniętego bramkarza, uczynił to jednak niecelnie. Zabrzanie natomiast mieli kłopoty ze sforsowaniem dobrze zorganizowanej defensywy rywali. Raz, po uderzeniu będącego tyłem do bramki Surowca, Gąsiorowski przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Warto w tym fragmencie odnotować dobrą próbę strzału Zaradnego, kiedy to piłka minimalnie minęła dłuższy słupek bramki gości. Piotr Gierczak dokonywał zmian, które wniosły nieco ożywienia, ale wciąż brakowało argumentów w okolicach szesnastki przeciwników. Jeszcze w końcowych minutach Bielica po raz kolejny popisał się znakomitą interwencją, przedłużając nadzieje publiki na uratowanie choćby remisu. Pomimo rozpaczliwych ataków zabrzan rezultat nie uległ zmianie i pierwsza wiosenna porażka stała się faktem.
Zabrzanie po tym meczu pozostają z 29. punktami. W następnej kolejce zagrają w Brzegu z miejscową Stalą.
Górnik II Zabrze – Foto-Higiena Gać 0:1 (0:1)
0:1 – Wejerowski, 22′
Górnik II: Bielica – Eizenchart, Surowiec, Fic (58′ Knabel), Jaksik, Zaradny (85′ Miłek), Gałązkiewicz (66′ Kamiński) Kulanek, Ściślak, Nowakowski (59′ Pisarek), Kiklaisz
Rezerwowi: Bieniek – Knabel, Pisarek, Kamiński, Wojdanowski, Miłek, Cybulski
Trener: Piotr Gierczak
Foto-Higiena: Gąsiorowski – Bujakiewicz (63′ Kubacki), Barski, Korytek, Buryło (90+1 Hawryło), Orzechowski, Grochowski, Gałaszewski (71′ Jakacki), Wejerowski (68′ Tarnov), Stachowski, Piórecki
Rezerwowi: Wojciechowski – Jakacki, Tarnov, Hawryło, Cieśla, Kubacki, Michałek
Trener: Marcin Dymkowski
Żółte kartki: Kulanek, Ściślak, Jaksik, Kiklaisz – Wejerowski, Bujakiewicz, Tarnov
Sędzia: Robert Kowalczyk
Widzów: ok. 200
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
