Podczas środowych zajęć grupa piłkarzy Górnika pracowała m.in. nad formą strzelecką. W zajęciach z zespołem nie brali udziału m.in. Ireneusz Jeleń i Prejuce Nakoulma.
Podczas dzisiejszego treningu kadra została podzielona na dwie części. Jedni gracze uczestniczyli w „mini gierce”. Zagrano 7 na 7 w polu plus bramkarze. Warto odnotować, że w jednej z akcji nie popisał się podczas oddawana strzału Sergiej Mosznikow. Będąc praktycznie sam na sam z bramkarzem fatalnie spudłował. W „gierce” wziął również udział Seweryn Gancarczyk, który drobne problemy zdrowotne ma już za sobą i w poniedziałek powinien być gotowy do gry. Natomiast druga grupa zawodników szlifowała formę strzelecką, gdyż w zespole ostatnio szwankuje skuteczność. Wśród strzelających byli m.in. Tomasz Zahorski, Bartosz Iwan, czy też Adam Danch, który nie wystąpi w meczu z Zagłębiem w Lubinie z powodu kartek.
Odrobinę martwić może fakt, że w żadnej z obu grup nie znalazł się Ireneusz Jeleń. Napastnik biegał jedynie wokół boiska z Wojciechem Łuczakiem. Ten drugi na razie nie będzie wykonywał wszystkich ćwiczeń, gdyż wrócił niedawno do treningów po zabiegu artroskopii kolana. Występ Jelenia, który nie wystąpił również w środowym sparingu w Krzeszowicach, stoi pod znakiem zapytania. Podobnie jak Prejuca Nakoulmy, który również nie uczestniczył w zajęciach z zespołem.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Roosevelta81.pl