Ostatni raz w ligowym meczu Górnika Rafał Janicki zagrał w sierpniu przeciwko Cracovii. „Trójkolorowi” przegrali wówczas 2:3, a doświadczony obrońca opuścił przedwcześnie boisko z powodu czerwonej kartki. Po odbyciu przymusowej karencji, nadal próżno było szukać Janickiego, nie tylko w wyjściowej jedenastce, ale i w kadrze meczowej zabrzan. Defensor zmagał się w tym czasie z kontuzją i dopiero dziś zasiadł na ławce rezerwowej. Posłuchajmy zatem co Rafał miał do powiedzenia nt. meczu, a także swojego urazu.
Graj i wygrywaj z nami na betcris.pl
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Mówisz z sensem drogi Panie… acz powsciagliwie
Niestety, wbrew moim oczekiwaniom wzmocnienia wyglądają fatalnie. Mamy Ismaheela który doskonale potrafi się kiwać, ale nic poza tym, mamy Furukawę który doskonale by się sprawdzil w strzelaniu na bramkę rugby, mamy Podolskiego który rozdaje fantastyczne pilki, ale który nie na już w ogóle siły na bieganie , mamy Szalę który obowiązkowo musi co najmniej jedną bramkę co mecz sprezentować, Buksę ktory ostatnio bramkę strzelił pewnie w juniorach, itd. itd.
Zrobiliśmy duuuży krok w tył jedyna nadzieja w prywatyzacji
A prywatyzacja zacznie grać automatycznie lepiej?
Panie Janicki po czym „ta reszta moa odpocząć….” ?????????????????????????????
Choć środek obrony wydaje się w tej chwili najmniejszym problemem, to wracaj chłopie prędko, bo z Tobą zawsze wygląda to lepiej i solidniej!
Wy nie patrzcie na górę tylko dół bo za chwilę będziecie na samym dole
Wracaj i wsadz coś czasem głową bo rzuty rożne zaczynają nam przeszkadzać w grze!