Tomasz Hajto po raz pierwszy przyjedzie do Zabrza z drużyną przeciwną jako trener.
Jagiellonia Białystok przed tygodniem doznała klęski w Bielsku-Białej i niedzielny mecz pokaże, czy „Jaga” jest taka słaba, czy może Podbeskidzie tak dobre. Tomasz Hajto na pewno zagra więc „pod ciśnieniem”, tym bardziej, że pierwszy raz w swoim życiu przyjedzie na Roosevelta w roli trenera. Jako piłkarz ŁKS zawsze był witany brawami i pewnie w niedzielę będzie podobnie.
źródło: Sport.
foto: Andrzej Zgiet/poranny.pl