To był jeden z lepszych meczów w wykonaniu piłkarzy Marcina Brosza. Choć brakowało czasem wykończenia akcji, w obronie zagraliśmy dobrze. Olsztynianie nie mieli ani jednej dogodnej sytuacji do zdobycia bramki. Musimy przyznać, że zastanawialiśmy się jaki Górnik wybiegnie po przerwie na boisko. Nie raz zdarzało się, że piłkarze „zostawali w szatni”. Pewne zwycięstwo dobrze wróży przed ciekawie zapowiadającym się spotkaniem z katowickim GKS-em.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Ewa/Roosevelta81.pl