Piłkarze Górnika Zabrze po raz drugi z rzędu wracają z wyjazdowego meczu z niczym. W Krakowie, podobnie jak przed dwoma tygodniami w Mielcu, nasz zespół wypuścił zwycięstwo z rąk. Trudno zatem dziwić się frustracji zawodników. Nie inaczej jest w przypadku Damiana Rasaka, który zawsze niesamowicie ambitnie podchodzi do boiskowych wydarzeń. Niepokoić może również w przypadku defensywnego pomocnika, że i on poczuł problem z mięśniem dwugłowym, o czym wspomniał w pomeczowej rozmowie z naszą redakcją.
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Damian nie bierz sobie tego tak do serca ,ja już tego nie czynię od dłuższego czasu.
„W szatni było spokojnie po meczu…” Po takim meczu i takiej frajerskiej przegranej oni powinni się „pozabijać” nawzajem… A tu spokój… Czekamy spokojnie na następny mecz… na kolejną frajerską porażkę… Trzeba jasno powiedzieć, ze dzisiaj przegrali przez duet Janicki (super drewno) – Szczesniak no i Bielica (kolejny gol stracony po strzale – słabym – w krótki słupek).
Nie przejmuj się. Jak spuścicie Górnika do I ligi, to większość z was nadal będzie grać w tej lidze. I o to tu chodzi.
Damian – za dużo już tych frajerskich przegranych w tym sezonie. Tobie akurat nie można odmówić ambicji i zawziętości (i chwała Ci za to), ale mam wrażenie, że wielu piłkarzy Górnika takie żenujące porażki przyjmuje na luziku, nie biorąc ich sobie za bardzo do serca… A prawda jest taka, że dzisiaj totalnie daliście ciała w meczu z jednym z outsiderów Ekstraklasy, z drużyną z małej miejscowości, która gościnnie musi grać na stadionie Cracovii a w jej szeregach występuje czterech piłkarzy „odpalonych” z Górnika, uznanych za zbyt słabych na nasz klub… Więc nie dziwcie się, jeżeli na mecz w Pogonią przyjdzie 7 – 8 tysięcy fanatyków, a reszta kibiców zostanie w domu, uznając że szkoda marznąć oglądając wasze „popisy”…
To co wy wyprawiacie a zwłaszcza Janiccki Szcześniak i ten chudy Bilica powinno was paru kibiców oglądać wy nie szanujecie ani klubu ani kibiców Górnika Zabrze
Jaka frajerska przegrana? Sprzedaliscie mecz!
Pajace
Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś je stela czy nie,jak jest zatrudniony w konkretnym klubie to ma GRAĆ,a nie odpierd….ć pozoracje i kasować za taki syf grubą kasę.To co niektórzy odwalają np.krawczyk,szcześniak to jest paranoja.Już nie mówie o TYCH którzy ich zatrudnili,to jest współudział w tym gnoju boiskowym.
Szcześniak to jest totalne nieporozumienie