W poniedziałkowym meczu z Koroną Kielce w drugiej linii zabrzan wystąpi dwóch Słowaków. Erik Grendel został zatwierdzony.
Jeszcze w piątek w południe nie było gwarancji, czy Erik Grendel będzie mógł zagrać w poniedziałkowym meczu z Koroną Kielce.
– Jeszcze nie został zatwierdzony do gry. Jeżeli to nie nastąpi, to nie będziemy mogli z niego skorzystać – mówił wtedy Robert Warzycha.
Okazało się, że kilka godzin później wszystkie formalności zostały załatwione. Górnik przelał wymagane 6,5 tysiąca złotych na konto Śląskiego Związku Piłki Nożnej oraz PZPN, więc Grendel może grać. Słowak to jedyny nowy zawodnik w kadrze Górnika i pewniak do gry na pozycji defensywnego pomocnika, gdzie pojawi się u boku Radosława Sobolewskiego.
– Chcieliśmy takiego piłkarza i bardzo na niego liczymy. Erik to na pewno istotne wzmocnienie środka pomocy, który był wcześniej naszą piętą achillesową. Adaś Danch grał tam z konieczności – mówi Robert Warzycha.
Pewniakiem w drugiej linii jest też Roman Gergel, który zagra na prawej stronie pomocy, a przecież w kadrze jest też Robert Jeż, który prawdopodobnie grałby w wyjściowej jedenastce gdyby nie to, że w poniedziałek będzie pauzował za żółte kartki.
Żródło: katowickisport.pl
Foto: polski-sport.pl
