Na boisko powrócił dawno nie widziany w Górniku Erik Grendel: – Był to dla mnie pierwszy ważny mecz od grudnia – zdradza słowacki pomocnik.
Roosevelta81.pl: Miedź postawiła Wam bardzo ciężkie warunki jak na początek ligi.
Erik Grendel (pomocnik Górnika): Takie będą mecze na wyjazdach. Wszyscy na mecz z Górnikiem pojadą na 120% i dzisiaj tak było. Jeśli się do tego nie dostosujemy będzie nam ciężko.
Jak czułeś się w trakcie meczu pod względem fizycznym?
– Był to dla mnie pierwszy ważny mecz od grudnia, będę się starał w następnych spotkaniach prezentować lepszą dyspozycję.
Czego zabrakło w tym spotkaniu do odniesienia zwycięstwa?
– W pierwszej połowie traciliśmy proste piłki, gdzie można było więcej pograć, przez co straciliśmy pewność siebie. Druga połowa była lepsza, ale przyszedł moment kiedy koncentracja gdzieś umknęła i przegrywaliśmy po stałym fragmencie gry, później nasza gra była już chaotyczna.
Od początku meczu zanosiło się na gola dla Miedzi, weszli w ten mecz lepiej od Was.
– Tak, mieli słupek i jeszcze dwie inne sytuacje, ale potem gra się wyrównała i chociaż jeden punkt nam się należał.
Już w piątek następny mecz, jak nastroje?
– Jeszcze za wcześnie żeby o tym mówić, teraz czeka nas analiza tego spotkania, a potem u siebie już tylko wygrana.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl