Poznaliśmy pomeczowe wypowiedzi trenerów po spotkaniu Górnik Zabrze – Arka Gdynia.
Marcin Brosz (trener Górnika Zabrze): – Mogę potwierdzić to o czym mówiliśmy na konferencji przedmeczowej kilka dni temu. Czekało nas bardzo trudne spotkanie i to się potwierdziło. Zdawaliśmy sobie sprawę, że strzelenie gola doda emocji, chcieliśmy zdobyć go jak najszybciej. Mieliśmy ku temu okazje. Z mojej perspektywy jest ważne, że nie podłamywaliśmy się niewykorzystanymi okazjami – poprzeczka, rzut karny. Dążyliśmy konsekwentnie do strzelenia bramki. Cieszymy się też bardzo z trafienia Pawła Bochniewicza. Długo i ciężko na to pracował, miał już wcześniej okazje, a gol tylko doda mu pewności. Razem z Przemkiem Wiśniewskim tworzą dobrą parę stoperów, wiedzą jednak jak duże są wymogi w lidze. Dziękuję za wsparcie, cieszymy się że dostarczyliśmy pozytywne emocje. Pozytywnie również oceniam występ Romana Prochazki, na te kilka jednostek, które z nami wykonał zaprezentował się razem z Mannym (Alasana Manneh; przyp. red). Co do przyszłości Borisa Seklulića, klub nie będzie spekulować na ten temat.
Aleksandar Rogić (trener Arki Gdynia): – Gratulacje dla Górnika, który był dzisiaj lepszym zespołem i zasłużył na zwycięstwo. Gospodarze wygrywali indywidualne pojedynki, stworzyli więcej sytuacji strzeleckich. Oczywiście, my przyjechaliśmy tutaj zdobyć jakieś punkty. Naszym planem był atak pozycyjny, nie znam oficjalnych statystyk meczowych, ale wydaje mi się, że piłka była częściej w naszym posiadaniu, aczkolwiek to rywale stwarzali groźniejsze okazje podbramkowe. Teraz przygotowujemy się już do kolejnego meczu.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
