Już mówiłem kilka razy, że dobre wyniki zespołu przyszły rok za wcześnie, ale trudno z tego powodu narzekać – mówi w rozmowie z dziennikiem „Sport” wiceprezydent Zabrza, Krzysztof Lewandowski.
– Piłkarze niech grają i walczą o podium. Rośnie przez to ich wartość, na pewno ma to wpływ na pozytywny wizerunek klubu, powinno pomóc przyciągnąć inwestorów i reklamodawców – ocenia Lewandowski i podkreśla, że presji na piłkarzy nikt nie wywierał.
– Ciśnienia nigdy nie było… Przypomnę też, że przed trzema porażkami były trzy wygrane. Górnik to nie jest zespół na mistrza, ale na podium? Myślę, że w gronie takich drużyn jak Śląsk, Polonia, Górnik, czy nawet Lech wydarzyć może się wszystko. Przecież one nie zdobywają wiele więcej punktów wiosną niż my. W Warszawie siedziałem na trybunach obok pana Waltera i on naprawdę przez 20 minut drugiej połowy drżał o wynik. Ok, Legia jest dziś lepsza i wygrała zasłużenie, ale myślę, że mając w tym okresie na boisku Nakoulmę z jesieni, Górnik byłby w stanie doprowadzić do remisu. A ta forma, w co wierzę, w końcu wróci.
źródło: Sport