Czeski prawy obrońca Michal Sacek, który latem zamienił Jagiellonię Białystok na Górnika Zabrze nie zdążył jeszcze zadebiutować w barwach śląskiej drużyny. Defensor zmagał się z urazem mięśniowym, który ostatecznie będzie trzeba leczyć operacyjnie.
Sacek zmaga się z kontuzją mięśnia przywodziciela. Od początku przygotowań trenował pod okiem Bartłomieja Spałka, a w ostatnich tygodniach wrócił nawet do zajęć indywidualnych. Dyskomfort, z jakim się zmagał był jednak do tego dotkliwy, że sztab medyczny Górnika podjął decyzję o zabiegu operacyjnym.
Obecnie Czech przebywa w Belgii, gdzie przejdzie operację. – Mogliśmy próbować wprowadzać „Sacza” do treningu z drużyną już teraz, ale byłoby to rozwiązanie krótkowzroczne. Dla zawodnika oznaczałoby to grę z dużym dyskomfortem i nie mniejszym ryzykiem odnowienia kontuzji. Operacja sprawi, że okres powrotu do zdrowia będzie wydłużony, jednak w dalszej perspektywie pozwoli Michalowi wrócić do pełnej sprawności – wyjaśnia Bartłomiej Spałek, główny fizjoterapeuta klubu z Roosevelta.
Powrót mistrza Polski z sezonu 2023/24 na boisko planowany jest w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Niewykluczone, że na placu gry zobaczymy Sacka dopiero w rundzie wiosennej.
BETCLIC POSIADA ZEZWOLENIE NA ZAKŁADY.
HAZARD WIĄŻE SIĘ Z RYZYKIEM, A UDZIAŁ W NIELEGALNYCH GRACH JEST KARALNY.
DOZWOLONE DLA OSÓB POWYŻEJ 18 ROKU ŻYCIA.
Źródło: Górnik Zabrze
Foto: Roosevelta81.pl