Górnik Zabrze jest zespołem, który w Lotto Ekstraklasie traci najwięcej bramek. Zrozumiałe jest więc, że rywalizacji w defensywie nigdy za wiele. Jednym z zawodników, z którym Marcin Brosz wiąże nadzieje, na podniesienie konkurencji w tej formacji jest Dariusz Pawłowski. Zawodnik, przymierzany do występów na prawej obronie, niestety jest od jakiegoś czasu prześladowany przez kontuzje. Wygląda jednak na to, że sam piłkarz jak i kibice oraz sztab szkoleniowy, z optymizmem mogą spoglądać w najbliższą przyszłość. Wszyscy śledzący poczynania naszych rezerw, mogli zobaczyć, że utalentowany 19-latek zaczął pojawiać się w sparingach drugiego zespołu, choć na razie w bardzo ograniczonym czasowo wymiarze.
Dariusz Pawłowski zadebiutował w pierwszym zespole Górnika jeszcze w I lidze. Dokładnie miało to miejsce 14 września 2016 r., podczas spotkania z MKS-em Kluczbork. Młody zawodnik zagrał na prawej stronie pomocy, chociaż wcześniej najczęściej występował jako napastnik. Marcin Brosz, już wtedy dawał do zrozumienia, że nie zamierza przypisywać piłkarzy do danej pozycji. Urodzony w Zabrzu piłkarz, zdążył jeszcze zagrać w kolejnym meczu przeciwko Bytovii, by kilka dni później doznać kontuzji. – Stało się to podczas jednej z wewnętrznych gier treningowych. Diagnoza – naderwane więzadło poboczne – wyjaśnia przyczyny dłuższej absencji pomocnik – Leczenie, a następnie rehabilitacja przebiegała pod okiem klubowego sztabu medycznego, a także w Fizjoficie.
Pawłowski wrócił na boisko jesienią, grając w III-ligowych rezerwach. Podobnie rzecz się miała w roku następnym, gdzie całą rundę wiosenną 2017 roku, spędził w drugim zespole. W przerwie letniej zaczął dostawać szanse od trenera Brosza, w nowej roli – prawego obrońcy, a sam zawodnik mówił wtedy tak. – Chcę sprawić, aby trener miał pozytywny ból głowy przy wyborze składu. Dopiero uczę się tej pozycji. Postaram się utrzymać odpowiedni poziom w następnych treningach i meczach. W pierwszym zespole Górnika, Darek dostawał szansę występów w Pucharze Polski oraz oczywiście ogrywał się z nową pozycją w drugiej drużynie. W siódmej kolejce ekstraklasy, 25 sierpnia 2017 roku, Dariusz Pawłowski zaliczył premierowy występ na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. W wysoko wygranym spotkaniu z Wisłą Płock, pojawił się na boisku w 85 minucie. W tym czasie młodzieżowiec Górnika, dostał także powołanie do reprezentacji Polski U-19, na towarzyskie mecze z Anglią i Kazachstanem. Wydawało się, że kariera Darka nabiera tempa, a i Górnikowi przyda się konkurencja dla Adama Wolniewicza właśnie z prawej strony. Niestety w połowie września rezerwy Górnika grały swoje spotkanie w Głubczycach. Zabrzanie pokonali rywali, ale okupili to zwycięstwo stratą prawego obrońcy, który musiał opuścić boisko w 55 minucie spotkania. – Przy próbie zablokowania piłki poczułem ból w kolanie – opisuje całe zdarzenie zawodnik – zerwałem wiązadło poboczne oraz mięsień dwugłowy.
Darek we wtorek przeszedł zabieg stawu kolanowego i zespolenie mięśnia dwugłowego – mówił jeszcze we wrześniu, fizjoterapeuta Górnika i reprezentacji Polski – Bartłomiej Spałek, a zawodnik poddał się żmudnej rehabilitacji. Zgodnie z ostrożnymi prognozami jego fizjoterapeutów, powrót do gry miał nastąpić na początku lutego 2018 roku, a do pełnej gotowości 19-latek powinien wrócić ok. miesiąc później.
https://www.facebook.com/fizjofit/videos/1516546001756158/?id=100002336989263
Wiele wskazuje na to, że rehabilitacja Pawłowskiego przebiega zgodnie z planem. Zawodnik powoli wraca do gry, zaliczył już trzy krótkie występy w zespole Wojciecha Gumoli: – Wspólnymi siłami staramy się doprowadzić Darka do powrotu najlepsza drogą, jesteśmy w stałym kontakcie z jego fizjoterapeutami. Wiemy jednak, że do pełnej gotowości zawodnik potrzebuje jeszcze trochę czasu. My niczego nie przyśpieszamy, niczego nie robimy na siłę. Powoli zwiększamy obciążenia meczowe, Darek najpierw zaczął od kilku minut, w ostatnim spotkaniu zagrał już ich 25 – poinformował nas opiekun drugiego zespołu.
Wierzymy mocno, że Darek już niebawem w pełni powróci do rywalizacji w zespole, a trener oraz kibice będą mieli wielka pociechę z jego występów.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Wideo: Fizjofit faceebook