Od początku rundy wiosennej trener Marcin Brosz konsekwentnie stawia w roli środkowych obrońców na duet Kopacz – Suarez. W piątkowym sparingu z MFK Frydek-Mistek zamiast Suareza zobaczyliśmy Szeweluchina, co było tego powodem?
Obrońca urodzony nieopodal Madrytu jest bardzo ważnym punktem naszej defensywy. W każdym spotkaniu cechuje go nieustępliwość i znakomite wykorzystanie własnych warunków fizycznych, gdyż ciężko wygrać z nim pojedynek główkowy. – W piątkowym sparingu nie zagrałem, bo odczuwam lekki dyskomfort w ścięgnie udowym, ale w przyszłym tygodniu powinienem wrócić do treningów. Jesteśmy podbudowani zwycięstwem nad Sandecją, dlatego w dobrych nastrojach udamy się do Kluczborka – zapewnia Suarez.
Dani Suarez narzekał na drobny uraz, a trener Brosz postanowił dać odpocząć naszemu hiszpańskiemu defensorowi, jednocześnie była to znakomita okazja, aby przećwiczyć różne warianty gry. – Dani nabawił się drobnego urazu, ale nie ma powodów do niepokoju. Myślę, że wraz z początkiem tygodnia wróci do treningów – wyjaśnia trener Brosz.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl