Damian Kądzior doczekał się pierwszego powołania do reprezentacji Polski, ale na debiut z orzełkiem na piersi będzie musiał jeszcze poczekać.
Bardzo dobre wejście Damiana do Ekstraklasy zostało dostrzeżone przez Adama Nawałkę, który powołał skrzydłowego Górnika na spotkania eliminacji Mistrzostw Świata w Rosji. Polska najpierw zagrała 5 października w Erywaniu z Armenią, a trzy dni później podejmowała na Stadionie Narodowym Czarnogórę. Biało-Czerwoni wygrali oba spotkania (6:1 i 4:2), zapewniając sobie udział w przyszłorocznym turnieju w Rosji.
W Erywaniu nasz skrzydłowy nie zmieścił się w kadrze meczowej i spotkanie obejrzał z wysokości trybun. W niedzielę zasiadł na ławce rezerwowych, lecz na boisku się nie pojawił. Tym samym na swój debiut w kadrze będzie musiał poczekać. Najbliższa na to szansa będzie podczas listopadowych meczów towarzyskich, kiedy to Polska zmierzy się z Urugwajem oraz Meksykiem.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl