W przeciągu najbliższych kilkudziesięciu godzin poznamy przyszłość Tomasza Lisowskiego. Czy trener Marcin Brosz i jego sztab szkoleniowy zdecydują się na angaż bocznego obrońcy? – Chciałbym bardzo założyć koszulkę Górnika – mówi w rozmowie z oficjalną stroną naszego klubu doświadczony zawodnik.
– Przede wszystkim chciałbym zostać w Górniku na dłużej, aby pomóc klubowi w powrocie do Ekstraklasy. Czyli tam, gdzie jest jego miejsce. Teraz robię wszystko, by przekonać do siebie sztab trenerski Górnika – podkreśla Lisowski, który w Ekstraklasie rozegrał 134 spotkań, w których zdobył sześć bramek.
Zabrzanie w sobotę zagrają ostatni sparing przed startem rywalizacji w I lidze. Rywalem naszej drużyny będzie 1. SC Znojmo z II ligi czeskiej. – Jeśli trener powie, że mam jechać do Czech i grać, to postaram się zagrać na maksa, bo to może być dla mnie decydująca gra. A wiadomo, że chcę się pokazać z jak najlepszej strony – przyznaje Lisowski.
Według nieoficjalnych informacji, szanse na zakontraktowanie 31-latka w klubie z Roosevelta są spore. Wszystko powinno rozstrzygnąć się do końca weekendu.
Źródło: Roosevelta81.pl/gornikzabrze.pl
Foto: Roosevelta81.pl