– Wróciliśmy na właściwe tory – powiedział po meczu derbowym z Ruchem Chorzów Bartosz Kopacz. Kibice Górnika Zabrze obawiają się, że już w Bełchatowie „Trójkolorowi” mogą zjechać na bocznicę. Czy słusznie?
Najważniejszy mecz rundy za nami. Trzy punkty zdobyte po dobrej grze, ale jedynie w pierwszej połowie. Powodem do optymizmu na pewno jest coraz lepsza forma Prejuce’a Nakoulmy i Ireneusza Jelenia. Sympatycy z Roosevelta chcieliby jednak, aby drużyna w sobotę zagrała na przekór wielu i zdobyła trzy punkty. Wśród wielu fanów panuje opinia, że tego spotkania zabrzanie nie mogą wygrać, bo będą zbyt blisko europejskich pucharów. Większość sympatyków „Trójkolorowych” nie ma złudzeń, ale miejmy nadzieję, że będzie inaczej. Zadanie wbrew pozorom nie będzie łatwe, ponieważ ostatni w tabeli Bełchatów spisuje się wiosną naprawdę nieźle i cały czas ma minimalne szanse by pozostać w Ekstraklasie.
Jeśli Górnicy zagrają na dobrym poziomie, to nie powinni mieć problemów z sięgnięciem po trzy punkty. Zwycięstwo ekipy Adama Nawałki może być „gwoździem do trumny” bełchatowian, a także wielkim krokiem w kierunku europejskich pucharów. – Najbliższe spotkania dadzą wiele odpowiedzi – mówią w klubie z Roosevelta i w sobotę otrzymamy jedną z nich.
Szkoleniowiec nie powinien za bardzo mieszać w składzie i od początku przeciwko GKS-owi zagra pewnie ta sama jedenastka, co w wygranych derbach z Ruchem. Jedyną roszadą może być występ wracającego do meczowej „18” Mariusza Przybylskiego za kogoś z dwójki Bartosz Iwan i Aleksander Kwiek. Krzysztof Mączyński może być raczej spokojny o swoje miejsce, choć wcale nie jest lepszy od kolegów z formacji pomocy. Na lewej obronie powinniśmy zobaczyć ponownie Ołeksandra Szeweluchina. Czas na pierwsze punkty wiosną na wyjeździe. Zabrzanie jesienią na boiskach rywali nie przegrali żadnego spotkania, a w tej rundzie po wszystkich trzech potyczkach schodzili w roli pokonanych. Pora na przełamanie i jazdę właściwymi torami.
GKS Bełchatów – Górnik Zabrze, sobota godzina 15:45, sędziuje Marcin Borski (Warszawa)
Przypuszczalny skład Górnika: Skorupski – Olkowski, Danch, Kopacz, Szeweluchin – Zachara, Przybylski, Kwiek, Mączyński, Nakoulma – Jeleń.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl