Michał Szromnik, Yosuke Furukawa, Filip Prebsl i Sinan Bakis odejdą z Górnika Zabrze. Kontrakt tego pierwszego wygasa z końcem sezonu i nie zostanie przedłużony. Trzech kolejnych zawodników jest na Roosevelta wypożyczonych i 14-krotny mistrz Polski nie zdecydował się podjąć rozmów o ich wykupie.
Michał Szromnik trafił do Górnika dwa lata temu ze Śląska Wrocław. W sezonie 2023/24 pełnił rolę zmiennika Daniela Bielicy, grając tylko trzy razy w rozgrywkach Pucharu Polski. W zakończonej dzisiaj ligowej rywalizacji, na początku był golkiperem nr 1 i rundę jesienną mógł zaliczyć do niezwykle udanych. Wiosną jednak 32-latek mocno spuścił z tonu i stracił miejsce między słupkami na rzecz Filipa Majchrowicza.
Włodarze zabrzańskiego klubu podjęli decyzję o nie przedłużaniu umowy z doświadczonym bramkarzem. Jego miejsce – w roli zmiennika Majchrowicza – zajmie najprawdopodobniej jeden z młodych bramkarzy naszego klubu. Szromnik w barwach Górnika zaliczył łącznie 25 występów.
Yosuke Furukawa był do Zabrza wypożyczony z Jubilo Iwata. Filigranowy skrzydłowy jesienią pełnił w głównej mierze rolę zmiennika Kamila Lukoszka. Kiedy ten doznał kontuzji, na wiosnę był zawodnikiem podstawowego składu górniczej drużyny. Dla Górnika zagrał 25 razy, strzelił dwie bramki. W dużej mierze zawodził, jedynie momentami miewał błyski. Działacze śląskiego klubu nie zdecydowali się skorzystać z opcji wykupu 21-latka z jego macierzystego klubu.
Filip Prebsl do Górnika trafił zimą w ramach wypożyczenia ze Slavii Praga. Pobyt w Zabrzu miał pomóc młodzieżowemu reprezentantowi Czech w utrzymaniu rytmu meczowego i dobrym przygotowaniu do letnich ME na Słowacji. Uznawany za naszą południową granicą za duży talent 21-latek jednak zawiódł. Zaliczył zaledwie sześć występów, tylko dwa razy wybiegając w wyjściowym składzie.
Sinan Bakis na Roosevelta trafił w sierpniu zeszłego roku, w ramach wypożyczenia z Realu Saragossa. 31-latek miał w Górniku się odbudować po słabszym poprzednim sezonie. W rozgrywkach 2022/23 w barwach FC Andorra zdobył dwanaście bramek w 33 występach. Liczono, że w Zabrzu będzie należał do czołowych strzelców. Zawiódł jednak totalnie. Nie tylko nie umiał wywalczyć sobie miejsca w składzie, ale też nie zdobył żadnej bramki. Do siatki rywala Turek trafił tylko raz – w meczu ze Śląskiem Wrocław – ale ostatecznie był na spalonym.
Zarząd 14-krotnego mistrza Polski już zimą liczył, że uda się skrócić wypożyczenie Bakisa. Ostatecznie jego przeprowadzka do Ankaragucu spaliła na panewce. Pożegnanie nastąpi dopiero latem, w odczuciu ulgi z obu stron.
W Górniku zostać może z kolei Paweł Olkowski. Doświadczony zawodnik zabrzańskiej drużyny prowadzi rozmowy o nowym kontrakcie.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Jeśli chodzi o Olkowskiego to dzisiejszy mecz daje wiele powodów do rozstania. Żadna jakość dośrodkowań, z bronieniem też coraz gorzej, może jako tani zmiennik..
Przecież Olkowskiego już od roku miało nie być w Górniku.
Był na wylocie ale powiedział żeby mu znacząco obniżyli wynagrodzenie i zostawili w klubie.
Jako zmiennika
Myśmy chyba na innym meczu byli. Paweł wszedł i ożywił grę na prawej stronie. Miał swoje sytuację i wybroniony też strzał z lini bramkowej że Śląskiem. Dobry grajek
Szkoda Furu, ale cena nie uwzględniała wkładu w drużynę. Gdyby jednak była opcja przedłużenia (lub powtórnego) wypożyczenia, to byłbym za.
Kto trzyma tego Olkowskiego w Górniku.
Przecież on nie nadaje się na ekstraklasę i nie ma sentymentów… że robi atmosferę…
Olkowski już tam swoje umi! Dobrze, że zostanie.
Co do odejścia po okresie wypożyczenia Furukawy, Bakisa i Prebsla to oczywista sprawa. Co do Szromnika to chyba też słuszna decyzja, bo mamy dwóch młodych, bardzo utalentowanych bramkarzy: Jelenia i Soberkę, i myślę że któryś z nich poradzi sobie z rolą zmiennika Majchrowicza. Co zaś do Olkowskiego to myślę, że warto przedłużyć z nim kontrakt, bo choć na boisku Paweł pełni często tylko rolę zmiennika (lub rezerwowego), to jest na pewno ważną postacią w szatni Górnika, wzorem profesjonalizmu i mentorem wielu młodych zawodników, z którymi dzieli się swoim bogatym doświadczeniem.
Szkoda mi tego Furukawy. Fakt nie był on jakąś gwiazdą pokroju Ennali czy Yokota ,ale umiał się zgrać z Ismahellem i miał niezłe tempo na skrzydłach. Według mnie można było dać jeszcze na pół roku wypożyczenie,bo mógł akurat odpalić się wtedy.
A co z tym super utalentowanym super snajperem… Następcą Messiego… Panem Buksą???
pan olkowski jeszcze jako jeden z niewielu pokazuje zmysł piłkarski. Także jestem za.
Super: zostaje Buksa, Szala – najlepsi, a najgorsi odchodzą 🙂
O Furukawie, op.cit: ………… jedynie momentami miewał błyski…………
Coś dzisiaj nasz kolega redagujący teksy, ma słaby dzień 🙂
(bez urazy)
Super ze zostaję Kmiet