– W tej chwili Górnik jest lepiej poukładanym zespołem pod względem piłkarskim – uważa Marcin Bochynek, były trener drużyny z Zabrza, z którą w 1988 roku zdobył mistrzostwo Polski.
– Górnik Bardzo dobrze prezentuje się w ataku pozycyjnym, co jest rzadkością wśród polskich zespołów. U piłkarzy Górnika rozgrywanie piłki nie urywa się po dwóch-trzech podaniach. Potrafią długo utrzymać się przy niej i wymienić kilkanaście podań. Chorzowianie mają więcej problemów niż atutów. Przemeblowanie całej drużyny nie jest prostą sprawą. Ciężar gry Ruchu opiera się na doświadczonych piłkarzach, takich jak Surma, Malinowski i Zieńczuk. Dzięki rutynie wiedzą jak się ustawić by zażegnać niebezpieczeństwo, ale w meczu w Zabrzu mogą mieć problemy, zwłaszcza „Malina”. On doskonale czuje się w środku pola. Sęk w tym, że Górnik atakuje skrzydłami, a nie środkiem boiska.
źródło: Sport
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl