W ostatnich godzinach z Górnika odszedł Daisuke Yokota. Japończyk po roku gry w Zabrzu przeniósł się do belgijskiego KAA Gent. Nieznana jak na razie jest przyszłość innego czołowego piłkarza „Trójkolorowych”. Z końcem czerwca kontrakt wygasa Erikowi Janży. Jak wygląda obecnie sytuacja w przypadku Słoweńca, mieliśmy okazję zapytać Erika podczas turnieju w Spodku. – Ja chcę zostać. Na razie czekam na odpowiedz Górnika. W moim imieniu z klubem rozmawia mój agent wiedząc czego bym chciał. Wie, że bardzo chcę zostać w Górniku. Mam nadzieję, że jak nie teraz, to do lata zamkniemy ten temat i zostanę, bo tutaj naprawę super się czuję. Na razie jest 50 na 50, ale z mojej strony jest sto procent chęci pozostania.
Ze strony zawodnika deklaracja jest jasna i nam pozostaje mieć nadzieję, że Erik zostanie w Zabrzu. Janżę czeka w tym roku także najważniejsza impreza w karierze, wyjazd z zespołem Słowenii na EURO. – Pojedziemy na turniej żeby punktować, pokazać się z jak najlepszej strony. Jesteśmy już zadowoleni z awansu, a ile punktów zdobędziemy tam, zobaczymy. W marcu gramy towarzysko z Portugalią i wtedy zacznie się walka o skład. Dla mnie to bardzo ważny okres, jeden z ważniejszych w karierze. Jestem po kontuzji kostki, jeszcze nie jest wszystko ok, trochę boli. Ligowe granie zacznę od drugiego meczu, bo pauzuję jeszcze za czerwoną kartkę, Chcę jednak do końca sezonu zagrać jak najwięcej.
Górnikowi ciężko będzie wypełnić stratę po Yokocie, który w drugiej części jesieni prezentowa się znakomicie. A jak widzi to kapitan zespołu? – Stracimy Yokotę, to wpadnie ktoś inny. Oczywiście Daisuke był jednym z najlepszych zawodników Górnika w pierwszej rundzie. Takie jednak jest życie, jak ma chłop fajną ofertę, a klub tez może jeszcze zarobić, to jest normalne, że odchodzi. Jak nie znajdziemy piłkarza z innego klubu, to w jego miejsce wskoczy ktoś z obecnego składu.
Wracając jeszcze do Spodek Super Cup, Janża podzielił się wrażeniami z imprezy. – Dużo ludzi, super, że coś takiego zorganizowano. Mając tylu kibiców za plecami i słysząc doping, to niesie, fani kupili bilety i trzeba pokazać respekt dla herbu. Przyjechały też rodziny z dziećmi i spędzają w Spodku niedzielę. Nie jest to mój pierwszy turniej na hali. W Słowenii są gry na parkiecie 4 na 4, ale nie coś takiego jak tutaj.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
Pewnie niedługo pojawi się informacja o przedłużeniu kontraktu z Erikiem lub inny pozytywny news żeby przykryć temat sprzedaży Yokoty
Jak się pojawi oferta to pójdzie Erik pod skalpel. Nie ma się co czarować. Za chwilę odpadną Czyż i Kapralik i będzie Górnik grał juniorami.
Do tego pozbędą się Greka i niedaj Boże Dadoka i 1 liga pewna!! Oby nie!!
No w sieci już krąży info że Dadoka Ruch bierze …
Motor Lublin bardziej…
ruch
Dla Carycy liczą się cyferki ile za kogo można dostać więc każdy jest na sprzedaż przy takim właścicielu jak MMS i magistrat to nie oczekujmy rewolucji. Ale aż strach się bać co bedzie jak nasi obecni zawodnicy nie dostaną nowych kontraktów Janża,Bilica ,Dadok i poważnie trzeba wynegocjować kontrakty Czyża jak i Kapralika bo są wartosciowi.Co do Dadoka można powiedzieć jedno jeżeli Ruch da mu to co oczekuje niż Gornik to jego wola i musi patrzeć w stronę rozwoju a z niewolnika nie ma pracownika więc wszystko jasne.Kwestia Konstantina jak i Krawczyka jest oczywista jeżeli za nich Górnik miałby co kolwiek zarobić to nie ma co się zastanawiać każdy swój czas wyczerpał i nerwy kibiców też siegneły zenitu każdy musi zadać sobie pytanie czy jego byt w tym klubie ma sens skoro przez większość czasu nie był widoczny.
Janża zostań w GÓRNIKU MY CIEBIE POTRZEBUJEMY TAKIEGO KAPITANA JAK TY
TORCIDA GLIWICE!!!!!!!!!!
Najbardziej bezmyślny piłkarz ligi całkowicie zatracił swoje walory boiskowe jakby go szło sprzedać to byłoby super bo pożytek z niego żaden
A do reprezentacji po latach go wzięli, bo ma plecy u trenera, jak Krawczyk u Urbana, co nie?
A co mo gra w reprezentacji do gry w Górniku u nos gro słabo i durs łapie kartki szału nie robi
Znojdz lepszego od niego