Byli trenerzy drużyny z Roosevelta – Leszek Ojrzyński i Robert Warzycha – domagają się wypłaty zaległych pensji.
Leszek Ojrzyński, który na trenerskim stołku zastąpił Roberta Warzychę, domaga się wypłaty pensji za pięć miesięcy. Były trener zabrzan twierdzi, że obecni włodarze klubu unikają z nim kontaktu w sprawie uregulowania zaległości i zapowiada zdecydowane kroki w tej sprawie. Zamierza skierować sprawę do Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN, gdzie będzie dochodził swoich spraw.
„Na pieńku” z klubem z Zabrza ma również poprzednik Ojrzyńskiego, Robert Warzycha, który w tej chwili przebywa w Stanach Zjednoczonych. On również nie może skontaktować się z działaczami Górnika, a ma do nich tę samą sprawę co Leszek Ojrzyński – regulację zaległych zobowiązań finansowych. Były szkoleniowiec nie chce ujawniać, ile dokładnie jest mu winien klub z Roosevelta, lecz jest to znacząca kwota, obejmująca nie tylko pieniądze należne w okresie wypowiedzenia, ale również podatek. Warzycha stracił już cierpliwość i powierzył swoją sprawę w sporze z Górnikiem Zabrze kancelarii prawnej.
Źródło: Sport
Foto: Roosevelta81.pl