Bogdan Zając: To złudzenie, że zespół jest przygotowany tylko na 60 minut

Spark  -  27 września 2013 14:23
0
1318

zajac
– To złudzenie, że zespół jest przygotowany fizycznie tylko na 60 minut spotkania. Według naszych szczegółowych analiz, pod tym względem wyglądamy bardzo dobrze. Tracimy bramki w końcówkach spotkań na skutek błędów indywidualnych – powiedział na piątkowej konferencji prasowej Bogdan Zając, drugi trener Górnika Zabrze, który odniósł się także do najbliższego meczu, z Zawiszą Bydgoszcz oraz ocenił występ zabrzan w Kielcach.

Bogdan Zając o spotkaniu z Zawiszą Bydgoszcz:
– W ostatnich trzech spotkaniach Zawisza zdobył aż 7 punktów. Na początku sezonu zespół nie punktował, zwyżka ich formy jest więc znaczna. Drużyna z Bydgoszczy zdobywa sporo bramek, traci niewiele. Czeka nas więc bardzo trudny pojedynek i do takiego meczu się przygotowujemy.

Bogdan Zając o wyniku spotkania w Kielcach:
– Przywieźliśmy punkt z bardzo trudnego terenu, choć wiadomo, że do Kielc przyjechaliśmy po pełną pulę. Od pierwszego do ostatniego gwizdka właśnie o nią walczyliśmy. Niestety, nie udało się. Z przebiegu spotkania byliśmy zespołem dominującym. Jako piersi zdobyliśmy bramkę i wydawało się, że mamy wszystko pod kontrolą. Chwila nieuwagi i straciliśmy jednak gola. Korona poszła za ciosem i zdobyła drugą bramkę. Pokazaliśmy jednak charakter, podnieśliśmy się w trudnej sytuacji. Seweryn Gancarczyk trafił na 2:2. Cały czas dążyliśmy do zdobycia zwycięskiej bramki. Na Legii w podobnej sytuacji zabrakło nam konsekwencji i skuteczności. Prejuce miał przecież 100-procentową sytuację.

Bogdan Zając o braku Mariusza Przybylskiego w meczu z Koroną:
– Nie ma co ukrywać, że Mario jest kluczową postacią zespołu. Obecnie jego dyspozycja jest bardzo wysoka. W meczu z Koroną staraliśmy się go zastąpić, czy skutecznie – opinie są różne. Cieszymy się jednak, że Mario odbył już pauzę i w poniedziałek będzie mógł zagrać w Zawiszą. Liczymy również, że tych kartek będzie zbierał mniej i nie będziemy musieli drugi raz mieć takiego problemu.

Bogdan Zając o wymianie stoperów w meczu z Koroną:
– Nie robiliśmy tych zmian dla sztuki. Zarówno zejście z boiska Oleksandra Szeweluchina, jak i Błażeja Augustyna było wymuszone.

Bogdan Zając o urazie Ołeksandra Szeweluchina:
– „Szewa” przechodzi aktualnie specjalistyczne badania. Dzisiaj albo jutro dowiemy się, jak groźny jest uraz mięśnia przywodziciela jego prawej nogi.

Bogdan Zając o przygotowaniu motorycznym zespołu:
– To złudzenie, że zespół jest przygotowany fizycznie tylko na 60 minut spotkania. Według naszych szczegółowych analiz, pod tym względem wyglądamy bardzo dobrze. Tracimy bramki w końcówkach spotkań na skutek błędów indywidualnych. Rywale nie wypracowują sobie dobrych akcji. Cały czas pracujemy jednak na tym. Nie wszystko da się skorygować, ale jesteśmy cierpliwi. Z meczu na mecz jest coraz lepiej. Trzeba jednak pamiętać, że piłka nożna to gra błędów. Korona wykorzystała nasze. Nam nie udało się oszukać rywala, choć mieliśmy swoje okazje.

źródło: gornikzabrze.pl
foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments