Bartłomiej Olszewski miniony rok spędził na wypożyczeniu w MKS-ie Kluczbork. Młody pomocnik dostał zaproszenie na wspólne treningi z pierwszym zespołem Górnika, dzięki temu ma okazję pokazać swoje umiejętności sztabowi szkoleniowemu. – Jeśli trener Brosz uzna, że będę potrzebny drużynie, jestem gotów zrobić wszystko, aby Górnik piął się w górę tabeli – mówi 20-letni piłkarz zabrzańskiego klubu.
Roosevelta81.pl: Jak zareagowałeś na wiadomość, że trener Brosz zaprasza Cię na treningi?
Bartłomiej Olszewski (pomocnik Górnika): – Bardzo mnie ucieszyła ta wiadomość i z pewnością będę chciał udowodnić trenerowi, że podjął właściwą decyzje zapraszając mnie na treningi do siebie.
Jak ocenisz Twój pobyt w Kluczborku?
– Myślę, że w Kluczborku pokazałem się z dobrej strony. Nie ukrywam, że chciałem rozegrać jeszcze więcej meczów i minut w barwach MKS-u. Każda minuta na tym szczeblu rozgrywek daje dużo doświadczenia, po czym lepiej prezentujemy się na boisku i podejmujemy trafniejsze decyzje, na które mamy bardzo mało czasu.
Trener Brosz nie boi się stawiać na młodych zawodników. Myślisz, że warto zaryzykować powrót do Zabrza, bo w MKS-ie na pewno miałbyś więcej okazji do grania.
– Górnik Zabrze to klub, który mówi sam za siebie marka i historia. To klub, w którym każdy chciałby grać i nie inaczej jest ze mną. Jeśli trener Brosz uzna, że będę potrzebny drużynie, jestem gotów zrobić wszystko, aby Górnik piął się w górę tabeli.
Jak długo masz jeszcze kontrakt z Górnikiem?
– Z Zabrzem jestem jeszcze związany pół roku, czyli do czerwca.
Presja w Zabrzu na awans jest ogromna. Jak Ty się w takiej sytuacji odnajdujesz?
– Praktycznie każda drużyna spadająca z najwyższej ligi myśli o powrocie do ekstraklasy. Nie inaczej jest w Zabrzu zawodnicy, jak i klub w tym kierunku robią wszystko. Podoba mi się, że nikt się nie poddał i wszyscy liczą na awans.
Śledziłeś mecze Górnika jesienią?
– Oczywiście, że obserwowałem mecze Górnika. Byłem ciekawy jak drużyna będzie się prezentowała w I lidze. Tabeli rundy jesiennej nie podważam, bo to właśnie jest podsumowanie dokonań zabrzan. Jestem pewien, że w drugiej rundzie Górnik będzie plasował się na wyższych pozycjach.
Awans jest realny?
– Jak już wspomniałem wcześniej – zawodnicy myślą o awansie, więc jest jak najbardziej możliwy.
Jakie wrażenia po pierwszych treningach?
– Na pierwszych treningach pojawiła się duża liczba zawodników, zawodnicy rezerw oraz testowani. Trenujemy raz dziennie, nikomu z drużyny nie brakuje zaangażowania. Zawodnicy mają świadomość tego, że to ważny okres, aby dobrze przygotować się do kolejnych zmagań ligowych.
Na sam koniec opowiedz, jak wspominasz mecz przeciwko Górnikowi w Zabrzu?
– Podczas pobytu w Kluczborku ten mecz pamiętam najlepiej. Ogromna ilość kibiców około 10 tys, ciekawa atmosfera i wielki stadion robią swoje. Przy takich trybunach można grać i grać. Ten mecz pamiętam tak jakby odbył się wczoraj.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: mkskluczbork.pl