Przez ostatnie lata uchodził za jeden z największych talentów w Górniku. Był regularnie powoływany do młodzieżowych reprezentacji Polski, a w wieku 16 lat dostał zaproszenie na testy w Werderze Brema. W Górniku jednak nie zadebiutował, a teraz się z nim żegna. Bartłomiej Gajda rusza na podbój Szkocji.
Bartłomiej Gajda był wyjątkowym talentem. Już w wieku 15 lat podpisał swój pierwszy kontrakt z Górnikiem, zostając tym samym najmłodszym piłkarzem z profesjonalną umową w historii klubu. W reprezentacjach młodzieżowych (U16, U17, U18) rozegrał 28 meczów, co również jest rekordem. Żaden inny młodzieżowiec Górnika nie wystąpił jeszcze w tylu spotkaniach z orzełkiem na piersi. W Zabrzu coraz więcej osób widziało w nim talent, na miarę Arkadiusza Milika.
W Górniku zadebiutował w sparingu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Miał wtedy 16 lat, a trenerem „Trójkolorowych” był Leszek Ojrzyński. Już wtedy o Gajdzie było głośno, bo kilka miesięcy wcześniej wyjechał na swoje pierwsze zagraniczne testy, do Werderu Brema. Choć zza naszą zachodnią granicą przebywał tylko tydzień, to samo zaproszenie na treningi z juniorami Werderu zrobiło mu dużą reklamę. Ojrzyński zabrał również Gajdę na zimowy obóz w Hiszpanii. Mimo tego wyróżnienia nie zadebiutował wiosną w Ekstraklasie.
Po spadku „Trójkolorowych” Gajda dostał szansę również od Marcina Brosza. Trener zabrał go na dwa zgrupowania Górnika – do Rybnika-Kamienia oraz Opalenicy. Podobnie jak kilku innych juniorów, Bartek zagrał w czterech letnich sparingach. W lidze jednak trener Brosz nie widział Gajdy w pierwszym zespole, a ten był niezadowolony z gry w III-ligowych rezerwach. Zimą pojechał więc na kolejne zagraniczne testy, tym razem do włoskiego Virtus Entella. W drugoligowym zespole, podobnie jak w Bremie, skończyło się tylko na tygodniowych treningach. Gajda wrócił więc do Górnika, z którym obowiązywał go jeszcze pół roku kontraktu. W klubie nie wiązano już jednak przyszłości z 18-letnim obrońcą i ten wiosną dalej grał w rezerwach.
Kontrakt Bartka z Górnikiem wygasł wraz z końcem czerwca. Klub zaproponował swojemu wychowankowi nową umowę, ale była ona dla niego niesatysfakcjonująca. Gajda nie jest już więc piłkarzem Górnika, a w niedzielę rozpoczął testy w szkockim FC Hearts, które potrwają do 10 lipca.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl