Jest z całą pewnością jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w historii polskiej piłki nożnej. Jego życie to materiał na świetny scenariusz filmowy.
Górnik rozpoczął świętowanie 70 -tych urodzin. Jakie ma miejsce ten klub w pańskiej bogatej karierze piłkarskiej
– Zawsze mówię, że bliskie mojemu sercu są dwa kluby, Wisła Kraków i Górnik Zabrze, przy czym ten drugi w bardzo istotny sposób wpłynął na moje życie. W nim się odbudowałem jako piłkarz i człowiek.
Przypomnijmy, jak pan trafił do Zabrza
– W lecie 1985 roku, kiedy w Wiśle nie było dla mnie miejsca, myślałem, że to już koniec mojej piłkarskiej kariery. Wtedy do Krakowa przyjechał menadżer Górnika Edek Socha i zaproponował mi grę w tym klubie. Podjąłem błyskawiczną decyzję i pojechałem do Zabrza. Tam bardzo szybko doszliśmy do porozumienia. Jak się dowiedziałem, jakie proponują mi zarobki, byłem zszokowany. Takich pieniędzy można było oczekiwać w największych europejskich klubach. Zresztą Górnik w tym czasie pod względem organizacyjnym należał do europejskiej czołówki.
Cały wywiad do przeczytania TUTAJ
Źródło: zabrze.naszemiasto.pl
Foto: Roosevelta81.pl