Adam Matysek w czwartek zrezygnował z funkcji prezesa Zarządu Górnik Zabrze S.A. W piątek w wywiadzie dla Dziennika Zachodniego odniósł się do swojej decyzji.
Panie prezesie, co zadecydowało o tym, że postanowił pan złożyć dymisję?
Decydujący był jeden czynnik: postawa moich współpracowników z zarządu, czyli Tomasza Masonia i Małgorzaty Miller-Gogolińskiej. Nie miałem już chęci z nimi współpracować.
To dość szokujące stwierdzenie.
Szokujące były ich działania. Mówiąc kolokwialnie (…)
Cały wywiad -> TUTAJ
Obserwuj nas w społeczności SuperSocial w aplikacji Superbet
Źródło: Dziennik Zachodni
Foto: Roosevelta81.pl
Osoby które działają na szkodę klubu powinni ponieść surową karę ten klub jest własnością miasta(mieszkańców) Pani Prezydent i nikt z zarządu kasy nie daje z prywatnej kieszeni (jedynie ciągną)pieniądze idą od sponsora i z podatków ludzi pracujących sprawa powinna trafić do prokuratury
Czy temu Masoniowi nie idzie po prostu na prostej drodze …..
Za ten burdel odpowiada właściciel Caryca nie panuje nad niczym jak w takim klubie powołuje pajaców Masonia co nic nie osiągnął w życiu i Gogolińska to co taki Matysek może zrobić jak wafle pani prezydent są nie do ruszenia skandal.Mason nic dla Górnika nie zrobił jest darmozjadem.
W końcu i przed nie wytrzymał! Powinna .Prezyden pozbyć się tych ludzi,którzy powodują zamęt w Klubie,abRezesnpwinien wrócić!To zalały w Zarządzie.Juz czas ich się pozbyć!Trzeba dziaac szybko.Jasny gwint!
Tłumacz na Polski
Gałazka nigdy nie trzeżwieje.
Gałązka – przeczytaj swoje wypociny zanim je zamieszczasz i popraw błędy, bo kompromitujesz się każdym swoim wpisem….
Gałązka do szkoły. Pisać się uczyć
Do zarządu,nadaje sie chop!
Uważam, że Matysek był marnym prezesem, ale co do tej hołoty od Szulikowej to pewnie ma rację. W żadnym normalnym klubie takie żałosne miernoty jak Masoń i Gogolińska nie miały by racji bytu na kluczowych stanowiskach. Ale jest inaczej, bo ich patronka zamiast cieszyć się nauczycielską emeryturą woli udawać Florentino Pereza, a efekt jak w przypadku większości jej działań jest żałosny. Cóż, tak to zazwyczaj jest gdy dyletanci i nieudacznicy biorą się za coś, o czym nie mają pojęcia. I tylko Górnika szkoda, bo po tych ostatnich miesiącach żaden szanujący się działacz czy piłkarz raczej nie będzie chciał trafić do Zabrza…
I co z tego wszystkiego pisanego w tych Waszych komentarzach ???? Co dalej z tym bajzlem w GÓRNIKU ???????
A kto to wie co będzie dalej? Albo dalsza nędzna wegetacja Górnika, raczej wcześniej niż później zakończona brakiem licencji i/lub spadkiem albo karną degradacją, albo (według mnie to niestety wersja mało prawdopodobna) przejęcie klubu przez prywatnego inwestora i powolna odbudowa reputacji i marki Górnika… Ale być może są jeszcze inne opcje…
„…przyszła kryska na Matyska…”
Po katastrofalnej konferencji prasowej , z której wynikało że dotychczasowy Prezes nic nie wie i nic nie może, musiało tak się stać.
Teraz do wyborów samorządowych na fotelu Prezesa Górnika będzie Pan Wakat , a „póżniej się zobaczy „, w zależności od wyników wyborów.
Jestem z natury optymistą , ale mocno obawiam się o brak licencji.
Yno Górnik !!!
Musicie wyjebać całą prezy Zabrza z tą bandą musi się to skończyć raz na zawsze
To nie tak do końca z tym utrzymywaniem klubu przez miasto. Na zachodzie na mecze przychodzą kibice w ilości 50,60,70 tyś na mecz, a u nas? Żaden właściciel prywatny nie ma szans na utrzymanie klubu piłkarskiego w Polsce bo to grozi jego bankructwem. Nawet na zachodzie jest mało klubów utrzymywanych przez lokalny biznes. Kto może sobie pozwolić? Ten kto jest tak ustawiony, że forsa leci sama codziennie na konto w ilościach nieograniczonych. Ropa, gaz energia. Kraje Arabskie, oligarchia ruska czy kazachska. Oni mogą sobie pozwolić na drogą zabawkę która i tak nie będzie zyskowna. Żaden prywaciarz nie ma szansy na stworzenie zysku z klubu piłkarskiego w dzisiejszych czasach, gdzie piłkarzy nauczyli dojenia z klubów milionów za bieganie za piłeczką po boisku. Dzisiejsze kwoty pensji są chore do potęgi. A już najmniejszych szans na to nie ma w Polsce. Jeżeli znajdzie się właściciel prywatny to po to żeby się rozreklamować przez krótki czas i zostawić klub, bo inaczej grozi mu bankructwo. Jedynie potężna kasa miejska jest w stanie jakoś, powtarzam jakoś utrzymać na powierzchni dziurawy statek łatając od czasu do czasu dziury, żeby nie zatonął. Dlaczego Górnik osiągał takie sukcesy w latach 60-70tych gdzie grał równo z drużynami zachodu? Po pierwsze nierealny dzisiaj przepis do chyba 28 roku życia zakaz wyjazdu z kraju, po drugie potężne państwowe górnictwo Górnik, wojsko Legia, po trzecie duże zainteresowanie po wojnie sportem bo nic innego nie było w ramach rozrywki. Mecz Górnik- Wiedeń 120 tyś ludzi, po czwarte najważniejsze niezmieniany skład przez dekady tylko poprawki najsłabszych ogniw, zgranie się zespołu co pozwoliło na nawiązanie walki z każdym w Europie i na świecie / tour po Ameryce Południowej/..Tak, że szukanie właściciela prywatnego to kompletna bzdura. Chyba, że z tych krajów o których pisałem wcześniej, ale oni wolą inne ligi, ta jest za słaba. Teraz możecie sobie powyzywać, poobrażać, pomstować ale to prawdy nie zmieni!!!
Wiesz jak się nie zgodzę z Twoim podejściem. Po pierwsze patrząc na same dofinansowanie klubu z Canal+ to ok. 14-16 mln rocznie, wpływy z biletów za poprzedni sezon to chyba ok. 5 mln (razem z dniem meczowym – który tak naprawdę w większości jest trwoniony przez spółkę stadion i prywatnego sprzedawce wusztu) do tego dochodzi myślę ok. 2-3 mln z tytułu sponsoringu. Daje to minimum 20-22 mln suchego budżetu, niech dojdzie chociaż jeden transfer za 1-2 mln zł to już jest myślę całkiem dobra sumka na spokojną grę w środku stawki. A przy prywatnym zarządzaniu wiele kosztów myślę można obniżyć. Nie zapominajmy, że ostatnie dwa lata to też spore zastrzyki gotówki za transfery. Za samego młodego Włodara to ok. 10 mln zł. Także patrząc na budżet spokojnie można utrzymać klub ekstraklasowy. A skąd moja teza? A stąd, że wiele zagranicznych klubów z naszego poziomu spokojnie gra w Europie w ligach konferencji czy nawet europejskiej. Kluby z Czech, Słowacji itp grają co rok, a mają budżety po 4-5 mln euro. Trzeba kogoś kto potrafi mądrze zarządzać. A i kibice widząc zmianę na pewno by częściej chodzili na mecze, bo wielu znajomych jest uśpionych, bo nie chcą finansować tego prywatnego folwarku carycy. Ile firm nie chce firmować swoim logiem tej patologii to wiedzą tylko wtajemniczeni.
Szanuje zdanie każdego, ale Twoje obliczenia są miłe dla oka tylko wtedy gdy porównasz ile Ty dostajesz pensji co miesiąc ze swojej pracy do tych obliczonych przychodów klubowych. Tak ta kwota robi wrażenie bo na taką kwotę musiałbyś zarabiać chyba całe życie. Ale dla klubu to pare złotych!!! Utrzymanie lub dzierżawa stadionu, prąd, utrzymanie murawy, pensje działaczy, zawodników, autokary, podatki, opłaty dla PZPN, sprzęt i wiele innych wydatków o których nawet nie wspomniałem. Skąd te długi Górnika, bo co chwile trzeba do czegoś dokładać. Wiem jak trudno jest prowadzić własny biznes z kilkoma zatrudnionymi pracownikami, ale utrzymać taki moloch to nawet strach pomyśleć. Też chciałbym żeby Górnik znów był tym z lat 60-70tych, ale na dzisiaj to nierealne. Choć może się mylę?!!!
Dodając jeszcze swoje trzy grosze, nawet jak właścicielem Klubu jest miasto, klubem powinni zarządzać zatrudnieni przez miasto najlepsi profesjonaliści, a nie osoby niekompetentne. Miasto może tylko pomóc takie osoby znalezć i pilnować czy finanse są w porządku i należycie rozdysponowane, nierozkradane. Ale to cała rola miasta. Co więc z tego będzie miało miasto, działający jako tako słynny klub piłkarski znany przecież w całej Europie.
I jeszcze z dwa grosze. Ostatnio nawet Arabowie wzięli się po rozum do głowy. Po co im utrzymywać kluby piłkarskie Anglii, Francji czy Niemiec. więc zaczęli skupywać za horrendalne kwoty najlepszych zawodników świata do swoich miernych zespołów. Tylko do czego to ma prowadzić. Pazerni zawodnicy dostaną krocie, Araby będą mieli zabawki i radochę, a reszta nawet kluby bogatsze będą dołować powolutku z czasem, aż do bankructwa, bo nie będą w stanie nawiązać finansowo do Arabów. Co dalej powolny upadek piłki znanej nam dzisiaj i powiązanej tylko z najbogatszym kapitałem. Co na to FIFA czy UEFA dzisiaj nic bo pewnie też czerpią z tego profity, ale ty kibicu się nie łudz, że Twoja miejscowa drużyna coś osiągnie. Tak będzie, aż do upadku piłki albo do rozbratu piłki z tym najbogatszym kapitałem który ją po prostu psuje. Bo dzisiaj to nie umiejętności decydują tylko ilość wpompowanej forsy. Idę na tenis. Papa.
I jeszcze jeden grosik. W tenisie też jest olbrzymia forsa, ale ile ja zarobię zależy ode mnie, od moich i tylko moich umiejętności i zaangażowania!!!