Górnik Zabrze coraz lepiej radzi sobie w wiosennej odsłonie rozgrywek Lotto Ekstraklasy.
W trzech rozegranych do tej pory spotkaniach podopieczni Marcina Brosza zainkasowali sześć punktów, odnosząc zwycięstwo nad Wisłą Kraków (2:0), Zagłębiem Sosnowiec (2:1)
i ulegając w Szczecinie tamtejszej Pogoni (3:1).
Kolejną okazją do sprawdzenia umiejętności zespołu będzie dzisiejszy pojedynek ¼ finału Pucharu Polski z Lechią Gdańsk, który rozegrany zostanie na Arenie Zabrze. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 20:30. W rozgrywkach Pucharu Polski o awansie do kolejnej fazy decyduje tylko jeden mecz, jeżeli więc w regulaminowym czasie gry utrzyma się rezultat remisowy, zarządzona zostanie dogrywka, a następnie o losach meczu przesądzić mogą rzuty karne. Czyżby czekała nas tak emocjonująca droga do półfinału?
Nie jesteśmy zwolennikami takich rozstrzygnięć, bo chociaż dla kibiców to dodatkowe emocje, to na piłkarzy kolejne minuty przed sobotnim meczem w odległym Białymstoku nie wpłyną korzystnie. Z pewnością czeka nas trudne spotkanie, w którym emocji zarówno na boisku, jak i na trybunach nie zabraknie. Lechia Gdańsk jest zespołem niezwykle skutecznym, doskonale radzącym sobie w sezonie 2018/2019. Strzela dużo bramek
i niewiele goli traci – aktualny bilans zespołu z Gdańska to 37 goli zdobytych i tylko 18 straconych. Z dorobkiem 49 punktów zdobytych w 23 kolejkach zespół Piotra Stokowca lideruje Ekstraklasie, zachowując 7 punktów przewagi nad drugą w tabeli Legią.
Równie dobrze biało-zieloni radzą sobie w Pucharze Polski. Do ćwierćfinału gdańszczan doprowadziły wyjazdowe zwycięstwa nad Wisłą Kraków (4:5 po rzutach karnych), Resovią (1:3) i Bruk-Bet Termalicą Niecieczą (1:3). Górnik drogę do ¼ utorował sobie wysoką wyjazdową wygraną z Unią Hrubieszów (0:9), pokonaniem Legionovii Legionowo (0:1) oraz zwycięstwem po dogrywce z Rozwojem Katowice (1:4).
Chociaż za Górnikiem przemawia atut gry na własnym stadionie, przy wsparciu fantastycznej zabrzańskiej publiczności to faworytem spotkania pozostaje drużyna
z Gdańska. Zabrzanie nie potrafią znaleźć skutecznej recepty na pokonanie Lechii od ponad pięciu lat. Dokładnie 2 czerwca 2013 roku Górnik na wyjeździe ostatni raz pokonał gdańszczan 0:2 po golach Sergeia Mošnikova (37’) i Grzegorza Bonina (89’). Od tego meczu zespoły spotkały się 12 razy, pięciokrotnie komplet punktów trafiał na konto Lechii, a siedem konfrontacji zakończyło się remisem. W sezonie 2018/2019 klub z Gdańska dwukrotnie okazał się skuteczniejszy, najpierw wygrywając w Zabrzu 2:0, a tuż przed świąteczną przerwą w rozgrywkach pokonał nasz zespół 4:0. Najwyższy czas na przełamanie.
Dzisiaj oblicze Górnika jest zupełnie inne niż jesienią i o zwycięstwo w Zabrzu wcale nie będzie tak łatwo, zwłaszcza że nastroje na Roosevelta mocno poprawiło ostatnie ważne zwycięstwo nad bezpośrednim rywalem w walce o utrzymanie – Zagłębiem Sosnowiec, pozwalające opuścić strefę spadkową. W dzisiejszym meczu szkoleniowcy nie zapowiadają gruntownych zmian, obiecują, jednak że zespoły wybiegną na murawę w najsilniejszym składzie, który będzie ambitnie walczył o awans do półfinału rozgrywek. Wróży to bardzo ciekawe widowisko, na które zapraszamy. Transmisję spotkania przeprowadzi Polsat Sport.
Pary 1/4 finału Pucharu Polski:
Górnik Zabrze – Lechia Gdańsk (27 lutego, 20:30)
Odra Opole – Jagiellonia Białystok (12 marca, 18:00)
Raków Częstochowa – Legia Warszawa (13 marca, 18:00)
Puszcza Niepołomice – Miedź Legnica (14 marca, godz. 16:15).
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
