– Robert Warzycha pojawiając się w szatni naszego zespołu z pewnością wśród zawodników wzbudza szacunek – powiedział w rozmowie z Roosevelta81.pl Stanisław Oślizło, legenda Górnika Zabrze.
– Tak się składa, że kiedy Robert był naszym zawodnikiem, to ja byłem drugim trenerem Górnika. Mogę powiedzieć, że dosłownie odprowadzaliśmy go do Evertonu – opowiada Oślizło. – Nasze drogi się rozeszły. Robert wyjechał później na Węgry, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Teraz wraca tam, gdzie rozpoczęła się jego ciekawa i wielka kariera. Tak można ocenić rozegranie w reprezentacji Polski 47 spotkań. To jest naprawdę spore osiągnięcie – podkreśla Pan Staszek.
– Pamiętam doskonale jego okres gry w Górniku Zabrze. Mogę powiedzieć, że znam go doskonale. Jako zawodnik był po prostu wzorem pracowitości i nigdy nie można było odmówić mu braku ambicji oraz zaangażowania. Teraz jest szkoleniowcem i z pewnością te cechy mu pozostały. Robert pojawiając się w szatni naszego zespołu z pewnością wśród zawodników wzbudza szacunek. Chłopcy z pewnością będą chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, zaprezentować dobrą formę, zaangażowanie, a przy tym poprawią się obecne wyniki drużyny – kończy Oślizło.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl