Robert Warzycha: Jeden punkt na tak trudnym terenie jest bardzo cenny

kamres  -  3 sierpnia 2014 20:28
0
1197

Warzycha_Lechia1314

Choć Górnik przy Łazienkowskiej nie wygrał od parunastu lat, zwycięstwo było bardzo blisko: – Mogliśmy się pokusić o łut szczęścia i w końcówce wygrać to spotkanie – mówił po meczu z Legią dyrektor sportowy Górnika Zabrze Robert Warzycha.

Roosevetla81: Legia postawiła wysoko poprzeczkę?

Robert Warzycha (dyrektor sportowy Górnika Zabrze): – Tak, Legia postawiła nam trudne warunki, szczególnie w drugiej połowie meczu, kiedy przeprowadzili kilka zmian i przyspieszyli grę. Zasłużyli na wyrównanie patrząc na sytuacje podbramkowe. Z drugiej strony, Górnik po tej straconej bramce oraz wykonanych zmianach trochę się otrząsnął, a mecz wyrównał. Mogliśmy się pokusić o łut szczęścia i w końcówce wygrać to spotkanie. Myślę, że jeden punkt na tak trudnym terenie jest bardzo cenny. Do tej pory straciliśmy dwie bramki z Lechem i Legią, które teoretycznie są najsilniejszymi drużynami w tej lidze.

Między 60. a 63. minutą gry Legia przeprowadziła wielką ofensywę na bramkę Górnika, który był bezradny.

– Takie drużyny jak Legia kiedy grając u siebie, nie mają nic do stracenia jeśli przegrywają. Myślę, że broniliśmy się umiejętnie, a przeciwnikowi udało się strzelić tylko jedną bramkę.

Zmiana Łuczaka za Zacharę była zmianą taktyczną czy wymuszoną kontuzją? Mateusz w tym sezonie trafiał w każdym meczu.

– To była zmiana taktyczna, „Mati” dużo się napracował i chwała mu za to. Na tej pozycji potrzebny był ktoś świeży, kto pociągnąłby za sobą ofensywę. Jak dla mnie Łuczak dał dobrą zmianę.

Teraz czeka nas mecz z Jagiellonią, która wygrała swój jedyny mecz wyjazdowy z Zawiszą. Drużyna trenera Probierza straci punkty w Zabrzu?

– Gramy zawsze o zwycięstwo, nie inaczej było z Lechem czy Legią. Nie wiemy jak się ten mecz ułoży, ale żeby załapać się do grupy „mistrzowskiej” to trzeba wygrywać przede wszystkim mecze u siebie.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Ewa Dolibóg/Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments