Mecz numer 300 w Ekstraklasie Łukasza Madeja był pretekstem, żeby wziąć po raz kolejny naszego skrzydłowego pod lupę. Ostatnio miał ciężkie chwile bo, jak pamiętamy jego pretensje do trenera, że go zdjął już w 60′ w meczu z Pogonią, a do tego w prestiżowych derbach z Ruchem nie mógł zagrać z powodu nadmiaru żółtych kartek. Do meczu z Lechem przystąpił jednak bardzo zmotywowany na co mięli też wpływ kibice „Kolejorza”, z którymi Łukasz toczył odrębną „wojenkę”. Z poznańskiej drużyny wybraliśmy tym razem Szymona Pawłowskiego.
Łukasz Madej
Kontakty z piłką – 46 (z czego 34 w pierwszej połowie) – Znaczna dysproporcja między pierwszą a drugą połową meczu.
Strzały celne – 0 – Lech nie pozwolił zabrzanom na zbyt wiele okazji do strzałów.
Strzały niecelne – 0
Strzały zablokowane – 0
Podania celne – 26 (20) – Trochę przygasł w drugiej części meczu.
Podania niecelne – 9 (7) – Sporo ale większość z niecelnych podań to były wrzutki ze stałych fragmentów gry.
Podania kluczowe – 2 (2) – Za tą statystykę należy Łukasza mocno pochwalić. Dwa razy dokładnie dośrodkował na strzał do Zachary w 9′ i 29′
Pojedynki główkowe wygrane – 1 (1)
Pojedynki główkowe przegrane – 3 (2)
Faulował – 0
Faulowany – 3 (2) – W 35′ Łukasz Trałka zarobił na nim żółty kartonik.
Wybicia – 1 (1)
Straty – 3 (2) – Bez konsekwencji
Przechwyty – 2 (2) – więcej niż strat.
Spalone – 1 (01)
Bramki – 0
Asysty – 0
Szymon Pawłowski
Kontakty z piłką – 46 (z czego 21 w pierwszej połowie) – Chyba najlepszy zawodnik na boisku, napsuł sporo krwi Olkowskiemu i reszcie „Trójkolorowych”.
Strzały celne – 0
Strzały niecelne – 2 (2) – Szczególnie efektownie wyglądał rajd z 37′ minuty zakończony na szczęście niecelnym strzałem
Podania celne – 17 (10)
Podania niecelne – 10 (4) – Spora liczba niecelnych podań ale często ryzykował.
Podania kluczowe – 3 (2) – W 5′ asysta przy golu Lovrencicsa, następnie w 35′ znalazł świetnie Linettiego na siódmym metrze a w drugiej połowie w 64′ wycofał piłkę na strzał z linii pola karnego.
Pojedynki główkowe wygrane – 1 (1)
Pojedynki główkowe przegrane – 4 (2) – Nie jest to jego mocna strona.
Faulował – 1 (0)
Faulowany – 1 (0)
Wybicia – 4 (2)
Straty – 10 (3) – Bardzo dużo ale wynikały one z ofensywnego stylu gry Pawłowskiego.
Przechwyty – 4 (3)
Spalone – 1 (0)
Bramki – 0
Asysty – 1 – Wspomniany gol węgierskiego pomocnika z 5′..
Nasz komentarz: – Madej, odkąd wywalczył sobie miejsce w pierwszym składzie, nie schodzi poniżej pewnego poziomu. Nawet w przegranych spotkaniach można go pochwalić. Potrafi wykreować pozycje strzeleckie partnerom o czym świadczą dwa kluczowe podania w spotkaniu z Lechem. Niestety w drugich połowach czasem słabnie i nie wnosi do gry tyle, ile na początku. Szymon Pawłowski to podobny typ zawodnika jak Madej, szybki przebojowy, kreujący okazje dla kolegów. Piłkarzem meczu został Lovrencics dzięki dwóm trafieniom, ale to Pawłowski był motorem napędowym „Kolejorza”.
Źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga / Roosevelta81.pl