To nie były udane derby w wykonaniu piłkarzy Górnika Zabrze. Pozytywów nie było zbyt wiele, może poza wynikiem, bo remis osiągnięty dość szczęśliwie. Znów fatalne błędy w obronie sprawiły, że rywale strzelili dwa gole.
Steinbors: 5 – W 27′ pokazał swój kunszt bramkarski i wybronił trudną piłkę od Starzyńskiego w róg bramki. Nie można go obwiniać przy utratach bramek przez „Trójkolorowych”. Kolejna kapitalna interwencja to strzał Kuświka pod koniec drugiej połowy, kiedy główkę przegrał Szeweluchin. Mogło być 1:3.
Szeweluchin: 3 – Fatalny błąd do spółki z Augustynem przyczynił się do utraty pierwszego gola. Oleksandr „wybił” piłkę za naszą linię obrony, a Kuświk po dograniu Starzyńskiego zdobył bramkę na 1:0. W 27′ został zbyt łatwo ograny przez Starzyńskiego. Nie pewny punkt naszej obrony.
Augustyn: 4 – Brak komunikacji z Szeweluchinem kosztował nas utratę bramki na 0:1. Mateusz Borek na swoim Twitterze napisał: – Górnik przeszedł na 4 obrońców i okazało się, że jest ich za dużo. Na szczęście w 22′ Błażej odkupił swoje winy i zdobył bramkę na 1:1. Szkoda, że przy drugiej bramce dla chorzowian nie zdołał wybić piłki głową.
Magiera: 5 – Był kapitanem naszej drużyny. W obronie solidnie, w ofensywie nieźle. Groźne były zwłaszcza jego dośrodkowania z rzutów rożnych. Czasami zbyt nerwowo wybijał.
Sadzawicki: 4 – W pierwszej połowie popełnił jeden rażący błąd, na szczęście obyło się bez konsekwencji. W drugiej odsłonie spotkania nie mieliśmy już tyle szczęścia. Pozostawiony samemu sobie Kuświk po raz drugi wpisał się na listę strzelców.
(67′ Jeż): NS
Gergel: 7 – Umie utrzymać się przy piłce i zawalczyć w środku pola. Był dzisiaj wyróżniającym się graczem w szeregach Górnika, co potwierdził zdobywając drugą bramkę dla 'Trójkolorowych”. Kibice byli w ekstazie.
Sobolewski: 6 – Radek zaliczył dziś wiele przechwytów piłki, dobrze zagrał również pressingiem. Może tego nie widać, ale jest drużynie bardzo potrzebny. W 80′ meczu próbował strzału zza pola karnego, piłka powędrowała nad bramką Ruchu.
Gwaze: 5 – Podczas akcji bramkowej dośrodkowanie piłki w pole karne gości przyczyniło się do złej interwencji bramkarza Ruchu. W pierwszej połowie zaliczył dość dużo przechwytów, a w drugiej więcej wybić piłki. Z przymusu zagrał jako defensywny pomocnik. Jego miejsce jest w ofensywie.
(77′ Kurzawa): + – Zaliczył asystę przy bramce Gergela oraz ważne wybicia w końcówce meczu. Zaliczył udane wejście.
Kosznik: 6 – Gdyby nie przeszkadzał Putnocky’emu w 22′, prawdopodobnie bramkarz Ruchu lepiej wypiąstkowałby piłkę przed pole karne, a futbolówka nie spadłaby pod nogi Augustyna, brawo za walkę do końca. W 55′ był już w polu karnym gości, jednak piłkę spod nogi zdołali wybić rywale.
Madej: 5 – W pierwszej połowie robił niewiele zamieszania w szeregach Ruchu, choć po przerwie było trochę lepiej. Jego dośrodkowania stwarzały groźne sytuacje pod bramką chorzowian. Przy drugiej bramce dla Górnika ładnie powalczył wślizgiem.
Łuczak: 2 – W meczu mało widoczny choć szukał swych okazji strzeleckich oraz walczył o górne piłki. Najlepsza okazję ku zdobyciu bramki miał w 56′, niestety z ostrego kąta trafił tylko w boczną siatkę. Koledzy byli wściekli, bo wystarczyło tylko do nich dograć. Po tej akcji trenerzy nie wytrzymali i ściągnęli go z boiska.
(60′ Skrzypczak): NS – Tuż po wejściu na boisko oddał groźny strzał głową. Na pewno znacznie lepszy niż Łuczak.
Nasz komentarz: – Jak na Wielkie Derby Śląska w szeregach Górnika zabrakło typowej dla tych meczów walki i „jeżdżenia na dupie”. Oczywiście każdy walczył, lecz w najważniejszym meczu w sezonie oczekujemy nieco więcej. Dopiero w 90′ meczu można powiedzieć, że się zagotowało, brawo za pokazanie charakteru i walkę do końca. Remis wyszarpany dość szczęśliwie, ale nie tak to miało wyglądać. Rozczarowanie spore, zwłaszcza odnośnie gry. Niezbyt dobrym pomysłem była chyba gra czwórką obrońców, bowiem zabrzanie wyglądali na zagubionych. Graliśmy słabo w ofensywie, a w defensywie jak zawsze obdarowaliśmy przeciwników golami. Kolejny zdobyty (?) punkt, ale grupa spadkowa już coraz bliżej. Trzeba w końcu coś wygrać, bo w innym wypadku czekać nas może nerwowa walka do samego końca, a z tym bywa róznie.
Atrakcyjność meczu: 4 (skala szkolna)
Ocena pracy sędziego: 3
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl
