Choć Jagiellonia wygrała 1:0, strzelając przy tym 3 razy w słupek, to mecz powinien zakończyć się remisem. Górnicy całą drugą połowę grali w „10” po czerwonej kartce dla Roberta Jeża i stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji bramkowych.
Steinbors: 6 – Dobrze zagrał na przedpolu wybijając wślizgiem piłkę spod nóg Dzalamidze, kilka minut później straciliśmy bramkę, Pavels był bez szans. W drugiej połowie nie miał wiele roboty. Bardzo dobrze ustawił się w 80′ meczu podczas wykonywania rzutu wolnego po „faulu” Magiery oraz uchronił nas od porażki 2:0 w 91′.
Danch: 5 – Podczas nieobecności Sadzawickiego zagrał na prawej obronie. Całkiem dobrze poradził sobie na „nowej” dla siebie pozycji powstrzymując ataki rywali, a im mecz trwał dłużej, tym Adam lepiej poczynał sobie w ofensywie.
Augustyn: 6 – W 40′ świetnie zablokował podanie w okolicach pola karnego Górnika. Gdyby nie jego noga, gracz Jagiellonii stanąłby oko w oko ze Steinborsem. W drugiej połowie również przerywał groźne akcje gości czy to wślizgiem, czy swoim ciałem stając na drodze przeciwnikowi. Tego oczekuje się od defensora.
Magiera: 5 – Przy bramkowej akcji gospodarzy blokowany był przez Frankowskiego i nie mógł odpowiednio zareagować na drybling Dzalamidze. W 37′ wywalczył rzut wolny, po którym padła bramka dla Górnika, niestety ze spalonego. Dobrze uderzał w 94′ meczu, bramkarz Jagiellonii musiał się sporo natrudzić.
Gergel: 5 – Na początku drugiej połowy otrzymał świetne podanie od Kosznika, a jego strzał zablokował Wasiluk. Drugą okazję miał w 82′ meczu, lecz źle główkował piłkę odbitą od murawy.
Sobolewski: 6 – Zaliczył kilka niedokładnych podań, lecz odkupił swoje winy znakomitymi przechwytami na korzyść Górnika. W defensywie szeregi jak zwykle wnosił wiele spokoju. W 74′ stanął przed szansą zdobycia bramki, jednak nie dokładnie lobował Drągowskiego. Lepszym rozwiązaniem byłoby zagranie w pole karne. Może Radek chciał zrobić sobie prezent na swoje 38. urodziny?
Iwan: NS – Doznał kontuzji podczas akcji z 16′ meczu, kiedy piłkę w pole karne zagrywał Gergel, a Bartek źle upadł na murawę, oby uraz okazał się nie groźny. Piłkarz został zabrany do Białostockiego szpitala.
(29′ Łuczak): 4 – Nie odznaczył się niczym szczególnym w tym meczu, nie wniósł również ożywienia w zabrzańskie szeregi. W 69′ uderzył bardzo niecelnie z pierwszej piłki z 16. metra.
Kosznik: 5 -Przy stracie pierwszej bramki, zawodnik Jagiellonii efektownie założył Rafałowi „siate” i od tego zaczęła się bramkowa akcja gospodarzy. Zaliczył parę dośrodkowań w pole karne gospodarzy. Na plus były również jego dalekie wyrzuty z autu, po których piłka trafiała do adresata, robiąc mu od razu przewagę na przeciwnikami.
Jeż: 0 – Jako pierwszy oddał bardzo groźny strzał z pierwszej piłki, która minęła o centymetry bramkę Drągowskiego. Słusznie otrzymał żółte kartki (w konsekwencji czerwoną) za brzydkie faule depcząc przeciwników najpierw bardzo niebezpiecznie w kość piszczelową, a następnie w stopę.
Madej: 5 – Nie błyszczy już tak bardzo jak podczas startu sezonu, jednak nie schodzi poniżej pewnego dobrego poziomu. Parę dośrodkowań w pole karne to jednak za mało, jak na zawodnika o takich umiejętnościach.
(85′ Oziębała): NS
Zachara: 6 – W 37′ zdobył bramkę, lecz był na minimalnym spalonym. Szkoda, bo była ona ładnej urody. Świetnie zagrał w 74′ do Sobolewskiego w polu karnym, jednak nie przełożyło się to na bramkę dla Górnika.
(88′ Szeweluchin): NS
Nasz komentarz: – Górnicy od początku meczu nie dali się stłamsić przeciwnikowi, jednak to rywale zdobyli bramkę jako pierwsi. Drugim ciosem była kontuzja Iwana, który musiał opuścić plac gry, a trzecim czerwona kartka Jeża. Szkoda źle wyprowadzonych kontr w pierwszej odsłonie gry. W drugiej połowie Górnicy zagrali lepiej o jednego zawodnika mniej, pokazując chęć zdobycia wyrównującej bramki. Zabrzanie doprowadzili do paru groźnych akcji, jednak to Jagiellonia zainkasowała 3 punkty, a szkoda bo najbardziej sprawiedliwy były remis.
Atrakcyjność meczu: 4
Ocena pracy sędziego: 4
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl