– Na szczęście zespół nie zwątpił, nie załamał się i w drugiej połowie obraz gry wyrównał i doprowadziliśmy do remisu – powiedział na pomeczowej konferencji Józef Dankowski, trener Górnika Zabrze.
Józef Dankowski (trener Górnika): – Zaczęliśmy mecz nie po naszej myśli. Mieliśmy grać wyżej, przejąć inicjatywę w środkowej strefie boiska i ją zagęścić, a przez to nawiązać walkę ze Śląskiem. Stanęliśmy niżej, co skutkowało dośrodkowaniami piłkarzy Śląska, które siały spustoszenie w naszych szeregach. Z każda minutą było trochę lepiej, ale przytrafiła nam się strata bramki właśnie po dośrodkowaniu. Na szczęście zespół nie zwątpił, nie załamał się i w drugiej połowie obraz gry wyrównał i doprowadziliśmy do remisu. Dziękujemy naszym kibicom, którzy stawili się w tak dużej licznie we Wrocławiu i dopingowali nas do samego końca.
Tadeusz Pawłowski (trener Śląska): – Zagraliśmy dobre spotkanie, szczególnie w pierwszej połowie, bo graliśmy dobrze w piłkę. Brakowało nam drugiej bramki, bo kiedy przeciwnik leży, trzeba go dobić. Jest trochę niedosytu, bo prowadziliśmy i mamy remis, ale to jest piłka. Gdybyśmy mieli trochę szczęścia, to mielibyśmy dzisiaj wygraną z Górnikiem i przed dwoma tygodniami z Legią Warszawa również, a wtedy bylibyśmy w innym miejscu. Jestem zadowolony z gry, ale z wyniku nie. Takie sytuacje jak my mieliśmy wykorzystuje się najprościej jak się da, trzeba leciutko wepchnąć piłkę do bramki, a tak zamiast 2:0 jest 1:1. Główną przyczyną remisu był brak drugiego gola.
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Ewa Dolibóg/Roosevelta81.pl