Noty i cenzurki po meczu z Wisłą Płock: Zapłacili za niefrasobliwość

• Daniel Bielica – 5 –  Choć trzykrotnie wędrował do siatki po piłkę, trudno winić bramkarza za utratę goli. Kilka udanych interwencji po strzałach z dystansu.
• Jakub Szymański – 3,5 – Zagrał na prawym stoperze, gdzie wydaje się Kuba czuje najlepiej. Jednak przy golu dla gospodarzy zbyt łatwo dał się ograć Sekulskiemu. Patrząc jednak z szerszej perspektywy, Kuba dopiero zaczyna przygodę z ekstraklasą i szybko będzie wyciągał wnioski z takich sytuacji.
• Rafał Janicki – 5 – Dowodzona przez Rafała defensywa dała się trzykrotnie zaskoczyć, ale przy akcjach bramkowych nie był zamieszany. Paradoksalnie pracy nie miał zbyt wiele, a jeśli już to, swoją pracę wykonywał dobrze.
• Erik Janża – 5 – Przy samobójczym golu Kubicy, przegrał pojedynek główkowy. Grający z opaską kapitana Słoweniec sporo, szczególnie w II połowie, angażował się w grę ofensywną. Często było go widać w okolicach szesnastki rywali. Po jego centrostrzale, piłka omal nie wpadła w okienko bramki gospodarzy.
• Robert Dadok – 4 – Niewidoczny, niewiele akcji jego stroną. Wahadłowy Górnika nie może ostatnio wskoczyć na level, do którego nas przyzwyczaił choćby w drugiej części rundy jesiennej.
• Krzysztof Kubica – 3 – Występ Krzysztofa najkrócej można by skomentować, że gdyby trafiał do właściwej bramki (idealna okazja w 17 min!), to szansa na lepszy wynik byłaby zdecydowanie większa. 
• Alasana Manneh – 6 – Z pewnością bardziej wyrazisty występ w porównaniu do kilku ostatnich meczów w wykonaniu Alasany. Dodatkowy podkreślony golem.
• Mateusz Cholewiak – 6 – Występ Mateusza trzeba ocenić pozytywnie. Od początku aktywny, czy to z lewej, czy prawej strony. Przynajmniej dwie dobre próby strzałów, z którymi jednak poradził sobie Kamiński.
• Bartosz Nowak – 5 – W 7 min. próba strzału, ale niecelna. Za to w 17, znakomite podanie do Krawczyka. Dobrze wyglądał w grze kombinacyjnej, ale tym razem bez liczb.
• Lukas Podolski – 7 – Po raz kolejny (podobnie było w meczu przeciwko Termalice) ostrzeliwał bramkę rywali. W 17 min. po jego bombie piłka ostemplowała poprzeczkę. W doliczonym czasie gry, przymierzył tak, że Kamiński tylko odprowadził futbolówkę wzrokiem.
• Piotr Krawczyk – 3 – Od Piotrka wymagamy przede wszystkim skuteczności. W Płocku nie wykorzystał dwóch okazji będąc w dogodnej pozycji. Zabrakło też szczęścia (słupek), przy próbie strzału z dystansu.

Zmiennicy: