Bohaterem niedzielnego meczu przy Roosevelta był Adam Dźwigała, który zdobył gola na 2:0 dla Jagiellonii, a następnie uratował swój zespół przed stratą gola, wybijając piłkę z linii bramkowej po strzale Siergieja Mosznikowa.
Adam Dźwigała (obrońca Jagiellonii): – Po porażkach z Podbeskidziem i Wisłą chcieliśmy się odbudować i to nam się udało. Nie mieliśmy dzisiaj presji, a mecz nam się dobrze ułożył, bo szybko zdobyliśmy bramkę. Tata spędził tutaj wiele lat i cieszę się, że akurat na tym stadionie strzeliłem swojego pierwszego gola w ekstraklasie. Udało mi się też wybić piłkę zmierzającą do naszej bramki, ale ja w każdej sytuacji biegnę do końca.
źródło: Roosevelta81.pl
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl
