Chyba bardzo teraz w Zabrzu żałują, że nie oddano w terminie stadionu, bo wiadomo, że Górnik w pucharach nie zagra na Roosevelta – mówi w wywiadzie dla „Sportu” Marek Majka.
Górnik o trzecie miejsce w tabeli, gwarantujące udział w kwalifikacjach Ligi Europejskiej, rywalizuje z Piastem Gliwice. Marek Majka występował w obu klubach i uważa, że bliżsi podium są gliwiczanie. – Z zainteresowanych klubów mają najłatwiejszych rywali.Najtrudniejszy mecz zagrają w sobotę z Podbeskidziem, które zrobi wszystko, aby zająć piętnaste miejsce. Piast czeka piekielnie trudna przeprawa. Tym bardziej, że nie jest to jeszcze zespół, który może wygrać sześć meczów z rzędu. Górnik jednak też wszystkiego nie wygra, więc sprawa trzeciego miejsca jest otwarta.
Majka twierdzi, że w Zabrzu awans do pucharów już w tym sezonie nie jest idealnym rozwiązaniem. – Piłkarze na pewno chcą, działacze nie będą przeszkadzać, ale… na pewno woleliby o to miejsce walczyć za rok. Chyba bardzo teraz w Zabrzu żałują, że nie oddano w terminie stadionu, bo wiadomo, że Górnik w pucharach nie zagra na Roosevelta. To na pewno nie pomaga.
źródło: Sport
foto: Kamil Dołęga/Roosevelta81.pl