Wisła – Górnik. Idealny moment na pierwszy triumf w tym roku

Spark  -  17 kwietnia 2016 08:04
0
879

gergel2_wisla_gornik_1516
Choć sytuacja w ligowej tabeli nie jest wcale tak tragiczna to jednak postawa na murawie Górnika Zabrze nie daje żadnych przesłanek, aby udało się uratować byt w Ekstraklasie. Pierwsze spotkanie w grupie spadkowej „Trójkolorowi” zagrają z Wisłą w Krakowie. Nie ma co ukrywać, że to będzie decydujący tydzień dla ekipy Jana Żurka.

Czas zacząć wygrywać i to seryjnie. Innej opcji nie ma, jeśli chcemy się utrzymać w piłkarskiej elicie. Czy jednak uda się zwyciężyć przynajmniej 4 razy w siedmiu grach grupy spadkowej? Może być trudno, tym bardziej, że Górnicy dokładnie 4 wygrane zanotowali w 30 kolejkach sezonu zasadniczego. Chcemy wierzyć, że wszystko jest możliwe, ale czy wierzy w to zespół i czy jest w stanie zwyciężać?

„Biała Gwiazda”, która jeszcze kilka tygodni temu była jednym z głównych kandydatów do spadku, przegrała walkę o grupę mistrzowską „o włos”, remisując u siebie z Zagłębiem Lubin w ostatniej kolejce. Jej triumf w 30. kolejce sprawiłby, że zabrzanie nie graliby w niedzielę w Krakowie, a gdzieś indziej. Wisłę odmienił trener Dariusz Wdowczyk. Mocno „hejtowany” przez kibiców tuż po zatrudnieniu zrobił na razie swoje i teraz trudno sobie wyobrazić, aby Wisła miała problemy z utrzymaniem. Jej przewaga nad Górnikiem wynosi po podziale punktów 5 „oczek”. Ewentualna wygrana naszej drużyny przy Reymonta sprawi jednak, że strata do krakowian będzie wynosiła zaledwie dwa punkty, czyli prawie nic. Trzeba tylko, a może aż, wygrać.

Lepszego momentu na pierwszy triumf w 2016 roku nie będzie. Trzy punkty mogą pozytywnie naładować nie tylko zespół, ale także atmosferę wokół niego. To powinno także nakręcić wszystkich na bardziej pozytywne myślenie. Czy jednak tego pozytywnego myślenia jest wystarczająco dużo przed niedzielnym starciem? Czy sportowo Górnik zaprezentuje się na tyle dobrze i skutecznie by powalczyć o wyjazdową wygraną numer 3 w bieżących rozgrywkach? Postęp w grze zespołu jest, ale wyników jak nie było, tak nie ma. Czy będą po podziale? Mnóstwo tych wszystkich pytań… na razie bez odpowiedzi.

Obie ekipy zagrały ze sobą w pierwszej kolejce sezonu. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Prowadzenie Wiśle dał Crivellaro, a wyrównał niedługo potem Gergel. Słowak jest najlepszym strzelcem w Górnika, ale jest też cieniem gracza z jesieni. Pewnie gdyby nie fakt jego statystyk, to pewnie usiadłby na ławce, ale wszyscy w sztabie szkoleniowym wierzą, że Roman wreszcie zagra na miarę swoich możliwości. Podział punktów padł także w Zabrzu, kiedy trafili do siatki Brożek oraz Kopacz. Bartosz jest jednym z nielicznych prezentującym wysokim poziom wiosną w naszej drużynie. Nadal potrzebujemy jego pewnej gry w defensywie, a także skuteczności przy stałych fragmentach gry. Do tego wszystkiego muszą się dostosować jego koledzy. Nie można podawać na tacy goli rywalom, a także trzeba być skutecznym pod bramką rywali. Za tydzień będziemy już mądrzejsi. Za nami będą spotkania z Wisłą, Podbeskidziem i Jagiellonią. W jakiej sytuacji będzie Górnik. Część odpowiedzi na otrzymamy dzisiaj wieczorem.

Wisła Kraków – Górnik Zabrze niedziela 17 kwietnia, godz. 18.00, sędzia Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments