Jestem przygotowany na 90 minut, zostając na boisku pomogę drużynie

Luq  -  27 lutego 2022 11:27
7
2642

W spotkaniu Górnika z Piastem, Jan Urban nie miał szerokiej ławki i co za tym idzie, dużego pola manewru. Szkoleniowiec zdecydował się w całym meczu na dwie roszady. Pierwszym, można powiedzieć tradycyjnie zmienionym piłkarzem był Krzysztof Kubica. – Odbieram to jako decyzję trenera i to on decyduje, chce ogrywać zawodników, ja się nie będę do tego odnosił. Jestem na pewno przygotowany na 90 minut i zostając na boisku pomogę drużynie. Nie byłem zaskoczony zejściem, tak się przyjęło, że jak jest pierwsza zmiana, to schodzę ja. W środę jest kolejny mecz, mam nadzieję, iż ponownie wystąpię oraz że wygramy.

W Gliwicach nie oglądaliśmy goli, co więcej, zabrzanie mieli kłopoty z oddaniem celnego strzału na bramkę rywali. Patrząc na statystyki Kubicy z tego sezonu (4 gole + 3 asysty), może to jest jakaś awaryjna opcja w ataku. – Mam to co potrzeba, może kiedyś zostanę tam przesunięty. Zawsze szukam gry do przodu, staram się ją przyśpieszać. Zdarzało się zagrać na ataku, ale my mamy napastników, choć zgłaszałem luźno (śmiech) swoją kandydaturę.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
7 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

JU szuka napastnika dobrze grającego głową mając Krzyśka Kubicę? Dlaczego nie? Ma lepsze liczby od Krawczyka!

Przecież mają Jana Ciućkę zamiast mu dać się pokazać to mają to gdzieś

Nie rozumie,dlaczego Kubica zmienieny jest po 60 minutach gdy,z całym szacunkiem, wstawiając np.Stalmacha obniża trener wzrostowo centymetrów atak,a tak jest przy rzutach różnych,czy wolnych…To są niedobre zmiany.Dlaczego Mvondo nie wchodzi?nie rozumie kilku spraw..

Mvondo to patałach i ja się dziwie czemu go też się nie pozbyli tak jak Toshewskiego a zamiast dać szansę Ciućce

Poco im Haydary, który wogóle nie gra

Panie trenerze i wy wszyscy , którzy jesteście zachwyceni młodziutkim Stalmachem…Trzeci mecz z rzędu patrzę na niego co robi gdy wejdzie na boisko! 1.Biega po boisku jednym tempem jak na biegu pzełajowym.2.Kompletnie nie wraca za atakującymi bądz biegnie swoim tempem maratończyka. 3. Jedyny plus to to , że stara się doskakiwać do zawodników ale ostatni słabo mu to wychodzi. ŚCIĄGANIE KUBICY NA RZECZ MŁODEGO, TO EWIDENTNE OSŁABIANIE DRUŻYNY.. ALBO PAN PRZEMÓWI MŁODEMU ŻE MA TE 20MIN ZAP…NA PEŁNYCH OBROTACH ALBO ŁAWECZKA I GRA W 2 DRUŻYNIE.MŁODY MA JESZCZE CZAS!

Stalmach nie nadaje na ekstraklasie w żadnym meczu nic nie pokazał, tylko z Legia miał parę przechwytów na wyprzedzeniem i kompletnie nic więcej ale czy legia to jeszcze ekstraklasa. Mecz z każdą inną drużyna to porażka, taktycznie ten chłopak nie wie jak się poruszać po boisku biegnie tylko żeby biegnąć, zawsze jest spóźniony, w ostatnim meczu z Piastem strzał czerwińskiego zaczął się od tego że Stalmach był spóźniony,
Mecz wcześniej z Jagiellonia to samo tracimy bramke po tym że Stalmach jest spóźniony.
Próbuję grać tylko na wyprzedzenie ale żaden zawodnik w ekstraklasie na to nie pozwoli, tak to można grać w juniorach. Chłopak powinien ogrywać się w 2 drużynie żeby wiedział co to jest dorosła piłka. Dopiero jak tam coś pokaże to dostać szanse w pierwszej drużynie na ten moment nawet nie bardzo nadaje się do 3 ligi.