Grzegorz Kaprzik: Smutne jest to, że działacze nie potrafią dogadać się z kibicami

kamres  -  8 czerwca 2015 18:20
0
1197

Kasprzik_1314

Smutne jest, że działacze nie potrafią dogadać się z kibicami. Strasznie ubolewam nad tym, jednocześnie mam nadzieję, że ostatecznie do tego porozumienia w końcu dojdzie. Dla Górnika inicjatywa Socios jest bardzo ważnym przedsięwzięciem. Socios może spowodować to, że nasz klub znów będzie wielki – powiedział Roosevelta81.pl Grzegorz Kasprzik, bramkarz Górnika Zabrze.

W prasie głośno zrobiło się o spotkaniu z Lechem, które zdaniem warszawskich dziennikarzy celowo odpuścili zawodnicy Górnika Zabrze. Plotki nabrały na sile po końcowym rezultacie – Zarzuty o odpuszczeniu naszego meczu z Lechem są wyssane z palca. Nigdy nie było i nie będzie takiej sytuacji. Ktoś sobie dopisał swoją historię do pewnych rzeczy, które nigdy nie miały miejsca. Mówienie, że Górnik rotował składem na korzyść Lecha, to bezpodstawne pomówienia. Z Lechem bez ekstraklasowego doświadczenia zagrał tylko Fabian Piasecki, który debiutował w podstawowym składzie. Henning Berg też rotował składem, wpuszczał dużo młodych piłkarzy i jakoś nie widział w tym problemu. Legii nie wyszła obrona mistrzostwa, a sami zawalili sobie szansę remisem z Lechią. Niezrozumiałe dla mnie jest, że patrzą na kogoś innego, zamiast spojrzeć na własne błędy – mówi Kasprzik.

Emocje udzielały się także zawodnikom z Warszawy. – Dokładnie nie słyszałem co krzyczał po strzelonym golu Kucharczyk, ale jego zachowanie było trochę głupie. Wszystkim w Warszawie się wydaje, że te zarzuty, które ktoś tam wyssał z palca są prawdziwe. Jeszcze raz powtórzę: takie rzeczy nie miały miejsca! Mogę zaręczyć własnym słowem, że takie absurdalne rzeczy nie miały miejsca. Legia jest dobrym zespołem i przed spotkaniem z nami wciąż miała szansę na mistrzostwo. Dodatkowo gospodarze mieli głośne wsparcie z trybun, więc zagrali dobry mecz.

Nasz bramkarz jako pierwszy z zawodników Górnika wstąpił w szeregi Socios Górnik. Za nim podążyli Gwaze i Ćerimagić. Jednak wciąż nie ma porozumienia na linii działacze-kibice. – Smutne jest, że działacze nie potrafią dogadać się z kibicami. Strasznie ubolewam nad tym, jednocześnie mam nadzieję, że ostatecznie do tego porozumienia w końcu dojdzie. Dla Górnika inicjatywa Socios jest bardzo ważnym przedsięwzięciem. Socios może spowodować to, że nasz klub znów będzie wielki. Na debacie kibiców, niestety się nie pojawię, bo będę odpoczywał w Hiszpanii, ale mogę powiedzieć, że wybieram się na walne zgromadzenie członków. Do kraju wracam 15 czerwca, więc na walnym zgromadzeniu na pewno się pojawię – deklaruje golkiper.

Górnik zajął przedostatnie miejsce w grupie mistrzowskiej, choć zawodnicy już miesiąc temu zrealizowali przedsezonowy cel, czyli utrzymanie. – Naszym celem było zakwalifikowanie się do pierwszej ósemki. Chcieliśmy w grupie mistrzowskiej ugrać to co będzie się dało. W końcowym rozrachunku zajęliśmy 7. miejsce. Zawsze mogło być lepiej albo gorzej. Gdybyśmy nie zakwalifikowali się do pierwszej ósemki to moglibyśmy mieć problem z utrzymaniem. Zapewniliśmy sobie utrzymanie awansem do pierwszej ósemki, ale ubolewamy, bo kilka „oczek” więcej można było ugrać. Po urlopach zaczynamy przygotowanie do nowego sezonu, a mój kontrakt z Górnikiem ważny jest jeszcze przez rok – zakończył Kasprzik.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments