Górnik II Zabrze – ROW Rybnik 4:2. Po wielkich emocjach punkty zostają w Zabrzu

Kaszpir  -  5 maja 2021 20:00
0
3366

W spotkaniu 29. kolejki Grupy 3, Górnik II Zabrze pokonał w Derbach Przyjaźni z ROW Rybnik 4:2. Spotkanie dostarczyło mnóstwo emocji, najważniejsze, że punkty zostały w Zabrzu.

Dla podopiecznych Marcina Prasoła było to drugie, kolejne zwycięstwo. Wygrana pozwala nabrać trochę spokoju przed dalszą częścią sezonu. Sam mecz od początku przebiegał pod dyktando Górnika. Gospodarze zdecydowanie przeważali, stwarzając sobie sporo klarownych sytuacji. Już w 6 min Jan Flak doskonale dośrodkował w pole karne wprost na nabiegającego Arsena Hrosu. Ukrainiec złożył się szczupakiem do strzału, ale trochę zabrakło, by czysto uderzyć. Jeszcze bliski wpakowania tej piłki do siatki był Kamil Lukoszek, również on nie zdążył wykończyć akcji. Kolejne szanse, to kapitalne uderzenie Bartłomieja Korbeckiego. Bartek podciągnął z piłką kilka metrów i huknął w kierunku bramki gości, futbolówka ostemplowała poprzeczkę. Okazję na pokonanie Plewki miał Krzysztof Kiklaisz, po dokładnej wrzutce Dawida Szkudlarka. Strzał Kikiego był jednak zbyt lekki i nie mógł zaskoczyć golkipera przyjezdnych. Wreszcie, za sprawą Hrosu, zabrzanie dopięli swego. Arsen wpadł z piłką w pole karne i płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce. Za moment mógł podwyższyć rezultat Kiklaisz. Po szybkiej wymianie piłki w polu karnym ROW-u, wpada ona pod nogi Krzysztofa, jednak napastnik Górnika ponownie uderza za słabo. W 33 min pierwszą groźną akcję przeprowadzili goście, skuteczna interwencja Neugebauera zapobiegła utracie gola. W odpowiedzi, gospodarze trafiają po raz drugi, a konkretnie Szkudlarek. Obrońca Górnika, wykorzystując dogranie Kiklaisza, zdobył swoją pierwszą bramkę w obecnych rozgrywkach. Tuż przed gwizdkiem na przerwę, zabrzanie mieli dwie okazje na trzecią bramkę. Najpierw Bartosz Baranowicz (po zagraniu Kiklaisza) znalazł sobie miejsce przed szesnastką na strzał, który o centymetry przeszedł obok słupka. W końcu na listę strzelców wpisał się, aktywny w pierwszej części, Kiki. 23-latek posłał futbolówkę nad Plewką i do szatni Górnik schodził z zasłużonym, wysokim prowadzeniem.

Od początku drugiej połowy więcej werwy wykazywali przyjezdni, jednak to „Trójkolorowi” stworzyli groźniejszą sytuację. Korbecki przymierzył po ziemi w długi róg, ale golkiper ROW-u zdołał odbić piłkę. Między 60, a 65 min zabrzan dopadła prawdziwa niemoc. Co rusz dochodziło do kotłowaniny w polu karnym gospodarzy i niestety dwukrotnie futbolówka znalazła się w siatce Neugeabuera. Górnik po tych ciosach chwiał się mocno, a rywale poczuli krew, dążąc do wyrównania. Na szczęście nasi piłkarze otrząsnęli się z tego, czego efektem gol nr. cztery. Rybniczan jeszcze uratował słupek po akcji Lukoszka, po główce Flaka natomiast, Plewka ponownie został zmuszony do kapitulacji. To nie był jednak koniec emocji w tym meczu. Ze strony Górnika Kilkaisz przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem ROW-u, goście w ostatnich sekundach trafili w słupek.
 

„Trójkolorowi”  po tym spotkaniu wzbogacili się o trzy oczka i mają ich łącznie w dorobku 34. W najbliższą sobotę zabrzanie udadzą się do Brzegu na mecz z miejscową Stalą.

Górnik II Zabrze – ROW Rybnik 4:2 (3:0)

1:0 – Hrosu, 28′
2:0 – Szkudlarek, 40′
3:0 – Kiklaisz, 45′
3:1 – Krakowczyk, 60′
3:2 – Janik, 65′
4:2 – Flak, 84′

Górnik II: Neugebauer – Szymański, Surowiec (c), Szkudlarek, Flak (88′ Martuszewski), Dziedzic (62′ Zielonka), Baranowicz, Lukoszek (83′ Całka), Korbecki, Hrosu (62′ Kulanek), Kiklaisz
Rezerwowi:
Ćwik – Martuszewski, Całka, Kulanek, Zielonka
Trener: Marcin Prasoł

ROW (skład wyjściowy): Plewka – Janik (c), Pacholski, Krotofil, Baranskyi, Kuzior, Tomaszewski, Warmoński, Gomola, Migus, Gajda
Rezerwowi: Jona, Stolz, Krakowczyk, Kukuła, Boda, Wiora, Cywka
Trener: Roland Buchała

Sędzia: Maciej Habuda (Wrocław)
Żółte kartki: 

Źródło: Górnik Zabrze/ Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments