Pod lupą: Aleksander Kwiek i Mariusz Przybylski w meczu z Legią

Luq  -  9 marca 2016 07:02
0
1268

pod_lupa_3

Przez poprzedniego szkoleniowca Mariusz Przybylski został już skreślony i miał szukać sobie nowego klubu. Zawodnik nie pogodził się z tą decyzją i postanowił podjąć walkę o powrót do pierwszego zespołu. Szansę dostał od trenera Żurka i wskoczył do pierwszej jedenastki na mecz z Legią, więc postanowiliśmy wziąć pod naszą lupę obu defensywnych pomocników.

Aleksander Kwiek
Kwiek_Legia_Gornik1516Czas gry – 77′
– Zmienił go Rafał Kurzawa.
Kontakty z piłką – 29 (z czego 18 w pierwszej połowie) 
– Niewiele kontaktów bo to Legia prowadziła grę.
Strzały celne – 0
Strzały niecelne – 1 (1) – W 34′ strzelał z około 25m ale mocno niecelnie.
Podania celne – 14 (7) 
Podania niecelne – 2 (2)
Podania kluczowe – 1 (1) – W 22′ odebrał piłkę przed polem karnym Legii i podał do Madeja, którego strzał został zablokowany.
Pojedynki główkowe wygrane – 4 (1) 
Pojedynki główkowe przegrane – 2 (2)
Faulował – 1 (0) – Faulowany przy główce w środku pola.
Faulowany – 1 (1) – Faulował Kucharczyka przy linii bocznej.
Wybicia – 9 (6) – Sporo.
Straty – 3 (2) – Bez konsekwencji.
Przechwyty – 9 (6) – Dużo. Tu trzeba Olka pochwalić
Spalone – 0
Bramki – 0

Asysty – 0

Mariusz Przybylski
Przybylski_legia_Gornik1516
Czas gry – 90′
Kontakty z piłką – 28 (z czego 15 w pierwszej połowie) 
– Podobnie jak Kwiek.
Strzały celne – 0
Strzały niecelne – 0
Podania celne – 17 (12)  – Duża dysproporcja między połowami, gdyż Legia zdominowała Górnika w drugiej części.
Podania niecelne – 3 (0)
Podania kluczowe – 0
Pojedynki główkowe wygrane – 2 (1) 
Pojedynki główkowe przegrane – 0
Faulował – 1 (0) – Faulowany po swoim odbiorze piłki przez Kucharczyka.
Faulowany – 0
Wybicia – 5 (0) – Skasował kilka groźnych akcji.
Straty – 3 (2) – Bez konsekwencji.
Przechwyty – 9 (6) – Dużo.
Spalone – 0
Bramki – 0

Asysty – 0

Nasz komentarz: – Kolejny mecz gdzie Olo musi grać jako defensywny pomocnik a jak wiemy lepiej mu idzie w ofensywie. Na plus należy zapisać sporą liczbę przechwytów, ale gorzej było z rozegraniem. Wielu kibiców ucieszył fakt powrotu Mariusza do składu. To typ zawodnika, którego nie widać na boisku a robi swoje. Skasował kilka groźnych ataków jak choćby kontra Legii w 82′. Jest pozytywny prognostyk na przyszłość i można oczekiwać, że Mariusz zagra również w kolejnym meczu.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Kinga / Roosevelta81.pl

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments