Swój ostatni mecz Mariusz Przybylski rozegrał w grudniu 2013 roku, kiedy to górnicy pokonali Legią Warszawa w Pucharze Polski. W zimowym okresie przygotowawczym doznał kontuzji stawu skokowego prawej nogi. Przeszedł dwie operacje, zmagając się z kolejnymi komplikacjami. W sobotę zagrał 55 minut w meczu rezerw Górnika ze Skalnikiem Gracze.
W ostatnich tygodniach Przybylski trenował już z zespołem. W meczu ze Skalnikiem Gracze pojawił się w wyjściowym składzie. – Bardzo się cieszę, że z kostką już wszystko w porządku i mogłem zagrać. Zresztą już same przygotowania do meczu były dla mnie wyjątkowe – powiedział po meczu pomocnik Górnika. – Wiadomo, brakuje mi jeszcze „czucia” piłki, ale mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie w dobrym kierunku.
33-latek przebywał na boisku 55 minut. – Najważniejsze było dla mnie to, aby wybiegać ten czas, poczuć grę, boisko. Zobaczyć, czy pojawi się ból w kostce. Ocena mojego występu należy już do trenerów – podkreślił. Kolejną okazję do sprawdzenia swoich możliwości „Mario” będzie miał już w środę, kiedy to rezerwy Górnika zagrają z Polonią w Bytomiu. Będzie to dla niego ewentualny powrót na stare śmieci. To właśnie z Polonii Mariusz trafił do Górnika w 2009 roku. – Na pewno muszę rozegrać jeszcze kilka spotkań w rezerwach, by dojść do pełnej dyspozycji. Na pewno chciałbym wrócić jeszcze w tym sezonie na boiska Ekstraklasy, ale nie chcę zapeszać – zakończył.
III liga opolsko-śląska, 30. kolejka
Górnik II Zabrze – Skalnik Gracze 2:1 (2:0)
1:0 – Gwaze 11′
2:0 – Gwaze 44′
2:1 – Z.Bąk 78′
Górnik II: Kasprzik – Słodowy, Otwinowski, Rutkowski – Sadzawicki, Król (90+1 Weremko), Przybylski (55′ Piasecki), Iwan (77′ Furgacz), Gwaze (67′ Kucza) – Ćerimagić – Nowak.
Skalnik: G.Bąk – Studenny, Stojko, Ficoń, Kowalczyk – Kozłowski, Parada, Mroziński, Sekunda – Płaza (77′ Wasilewski) – Z.Bąk.
Żółte kartki: Ćerimagić (Górnik II) – Wasilewski (Skalnik)
Sędzia: Szymon Skowroński (Tychy)
Źródło: gornikzabrze.pl
Foto: Roosevelta81.pl
